I prawie się udało. Tak ze trzydzieści minut, dawało nadzieję, na sympatyczną komedię lub zabawny film obyczajowy. Twórcy naoglądali się wielowątkowych komedii angielskich i uznali, że dadzą radę. Nie dali. Dlaczego, może dlatego, że wszystkie wątki były takie same, że humor z minuty na minutę, był coraz cięższy i...
Momentami chyba ma być śmiesznie(pewnie niektórych to śmieszy), a jest żałośnie, sztucznie. Przegadany. Film nie ma nic wspólnego z seksem po dzieciach, tylko z parami które straciły wzajemnie pożądanie. Które zjadła rutyna.
No właśnie: rutyna. Czasem bohaterowie, jak na pary które znają się jak łyse konie, robią ze...
Zazwyczaj nie szastam dziewiątkami, ale w moim mniemaniu "Sex After Kids" sobie na nią zasłużył.
Tematyka trochę kontrowersyjna, ale całość bardzo dobrze przedstawiona, bawi przez prawie cały
czas i okazjonalnie wzrusza.
Poza tym trochę przypominał mi "To właśnie miłość".
Świetny film. Nie rozumiem czemu tak niska ocena tego filmu. Chyba słabo oceniają go ci co nie mają dzieci. Ale prawdą jest, że połowa (albo i więcej) jest do zrozumienia tylko przez posiadających potomstwo :-) Dosłowny, brutalnie zabawny. Coś między angielskim humorem i kinem Woodego Allena. Dla mnie 8,5/10.