Najlepszy polski film. Wspaniały polski humor, świetna gra aktorów ( Jerzy Stuhr bezkonkurencyjny), a teksty znam na pamięć... "Kierunek wschód, tam musi być jakaś cywilizacja" :D
Popieram Twoje zdanie!!! Również uważam, że jedna z lepszych polskich komedii ;)
No już nie przesadzaj, Hydrozagadka była ciekawsza, bardziej satyryczna. Seksmisja niewiele sie wyróżnia spośród polskiego kina - po prostu nasze kino nigdy nie było i najprawdopodobniej nie będzie produkowało arcydzieła - my wolimy wyjechać z kraju i tam tworzyć dzieła (popatrzcie na napisy końcowe amerykańskich produkcji - ciągle jakieś hiszpańskie i polskie nazwiska). W Seksmisji oprócz gagów nie ma nic specjalnego - średnia historia, o której nie można powiedzieć dumnie S-F, ostatni Pan Kleks już miał wiecej z S-F; poza tym oprócz głównych aktorów wszystkie role są poniżej przeciętnej, nawet jak na polską telenowelę. Film jak film, widziałem dużo lepsze....