moze nie nazwalbym tego filmu gownem tak jak Valeria ale nie widze w tym nic kultowego i nie rozumiem tych zachwytow
no... to dobrze ze tak to ujeles... bo przynajmniej mozna jeszcze z toba o tym dyskutowac... nie wszyscy musza uwazac ten film za doskonaly... to napewno przede wszystkim kwestia gustu... ale pewnie tez wieku, oraz kiedy pierwszy raz widzialo sie ten film... jakie filmy widzialo sie przed nim, ktore uksztaltowaly nasz gust... ile razy sie go widzialo... imho ten film, mimo ze juz nie ogladam go z tak wielkim entuzjazmem jak kiedys... to wciaz twierdze ze jest wspanialy... wiadomo ze nie mozna tu mowic o efektach specjalnych, czy chocby o adekwatnej scenografii... ale ten film ma cos w sobie... fabula jest dosc ciekawa i sama w sobie smieszna... rola jurka stuhra jest po prostu niesamowita... teksty z seksmisji niesamowicie wpadaja w ucho i w wielu zyciowych sytuacjach ma sie ochote ich uzyc... i mysle ze jesli obejrzysz jeszcze pare razy ten film z odpowiednim nastawieniem to jest szansa ze sie do niego przekonasz ...
Można jeszcze powiedzieć o krytyce ustroju totalitarnego ("- Permanentna inwigilacja!!!"), feminizmu ("-... Krótko mówiąc całe zło świata zawdzięczamy wam, począwszy od wojen religijnych a skończywszy na raku macicy.") i chyba mentalności Polaków (całe to kombinowanie Maksia i Albercika). Następnie przesłanie (tak to odebrałem) o cudowności natury. Dodatkowo czuć fantastyczny, nieco kiczowaty (co jest tutaj ogromnym plusem) klimat i poczucie, że twórcy mieli fantastyczne pomysły oraz wizje końcowego dzieła.
"Seksmisja" to masakra. Niesamowity film, jedyny w swoim rodzaju. :D
moze ktos powie, skad takie pochwaly tego filmu, taki szturm na kina kiedys i big-melony widzow co go obejrzaly. Chyba tytul napedzil widownie, ale kiedys byl podobny - Sexolatki i nie zrobil kariery - moze ze o malolatach ? Sexmisje puscila TVP2 w kwietniu 2006r i w koncu obejrzalem go w calosci, chyba jako jeden z nielicznych starszakow - dopiero teraz. W koncu trzeba bylo sie przekonac o czym kury pialy i tak zachwaly. I okazuje sie, ze chala ludzie. Fabula nawet zmyslona niezle ale bez blysku (ktos cos pomyslal ale nie rozwinal pomyslu), dialogi malo komediowe, ba nawet sztywniackie. Ubogich dialogow nie wyrownuja zadne bombowe cycuszki, wiec ani do sluchania ani do popatrzenia. Typowe dla mentalnosci sexualnej ale podworkowej. Jesli tak mysla Polacy to przykre. Wieje tesknota za hiper rozpasaniem, ktorego krajanie nie zaznali. Czy tak jest ? Zadnych innych zainteresowan nie maja tylko lizanie jak najwiekszej ilosci bab i poldopkow ? (pasuje to do buziaka Stuhra wyjatkowo co akurat udalo sie filmowcom). Juz Grzeskowiak spiewal, ze nie kazde usta sa rozami. Co znaczy nie tyle ze malo ladnych, ale tez i malo madrych i wartych tego cmokania. To ja juz wole komedie obyczajowe, ktorych w PRLu natlukli dosc dla pokrzepienia ludu. Przynajmniej sa oparte na zyciu i czesto sa smieszniejsze niz nawet te "cudowne kwestie Seksmisji". Ja nadal widze ciemnosc i zadne stadko posladkow go nie rozjasnilo, za blade toto czy jak ? Cale szczescie, ze w obecnych naszych telenowelach tyle ladnych dziewczyn, nieskazonych zawiscia wybitnych kolezanek z naszego artystycznego filmowego piekielka.
ja sporo po 30, ale kawalki Sexmisji widzialem dawno. Nigdy nie trafilo sie zeby obejrzec w calosci bo malo czasu bylo. Poczatek filmu to teraz dopiero zobaczylem i wiem skad sie wzieli nagle w sterylnym saloniku. Jak z niego uciekli to tez dopiero teraz obejrzalem. Takze calosc mam z glowy i dziwie sie czemu zrobili z niego taki hit polskiego filmu. To ze ludzie walili to chyba dla spodziewanych momentow, ktorych praktycznie nie bylo. I pewnie nieco wykiwani tytulem filmu, probowali sie usprawiedliwic, ze dali sie nabrac na te fantastyke. Bylo nie bylo nieliczne s-f po polsku i to podkasane :)). Glebszego przeslania chyba nie ma co szukac, lepiej walnac sobie kilka glebszych na panujace realnie kobitki. Albo na ryby :)
Polskie filmy to chlam??Narazasz sie stary i to bardzo!To,ze pewnie amerykanskie kino akcji jak zakladam jest twoim ulubionym to nie znaczy,ze w polskiej kinematografii sa same syfy...wiadomo,ze "Superprodukcja",Poranki Kojota" itp to tanie nasladownictwo amerykanskich filmow,ale sa tez wspaniale dziela takie jak"Mis","Ziemia Obiecana","Potop","Rozmowy Kontrolowane","Znachor" bosheee wiele by mozna bylo wymieniac...a to,ze zadnego z nich widziales lub nie zrozumiales(jak tak to gorzej) czyni Cie zwyklym kosmopolita(bynajmniej nie mowie o patriotyzmie:) )i milosnikiem popkultury masowej...uwazam,ze w ostatnich latach kino polskie faktycznie sie popsulo,ale zeby odrazy nazwac film polski chlamem swiadczy o braku wyobrazni
Wybacz jesli Cie urazilem,ale na komediach o amerykanskiej mlodziezy to napewno nie nabierzesz do polskiej tworczosci szacunku
Widać że trochę ograniczony jesteś, skoro w tym filmie chciałeś oglądać tylko piersi i tyłki, śmiać mi się chce gdy czytam ten post. Masz niby 30 lat, a wyniosłeś z filomu tlyko to, że cycków mało było. Przecież to żałosne! Ale w końcu jak powiedział Albercik: "Nasz świat legł w gruzach, a tobie tylko dupy w głowie" - to tyle.
Widać że trochę ograniczony jesteś, skoro w tym filmie chciałeś oglądać tylko piersi i tyłki, śmiać mi się chce gdy czytam ten post. Masz niby 30 lat, a wyniosłeś z filomu tlyko to, że cycków mało było. Przecież to żałosne! Ale w końcu jak powiedział Albercik: "Nasz świat legł w gruzach, a tobie tylko dupy w głowie" - to tyle.
Widać że trochę ograniczony jesteś, skoro w tym filmie chciałeś oglądać tylko piersi i tyłki, śmiać mi się chce gdy czytam ten post. Masz niby 30 lat, a wyniosłeś z filomu tlyko to, że cycków mało było. Przecież to żałosne! Ale w końcu jak powiedział Albercik: "Nasz świat legł w gruzach, a tobie tylko dupy w głowie" - to tyle.
mnie tam się bardzo ten film podoba. Świetnie obsadona główna rola! I teksty fajne i w ogóle cool!
To,że jednym się film podoba a drugim nie,to chyba oczywiste.Zauważcie ,ze może niektórzy nie łapią jaka jest myśl przewodnia jakiegoś filmu i przez to nie widzą w tym filmie nic kultowego. Ale chyba i Wam kiedyś zdarzyło się,ze nie podobał Wam się jakiś film ? Bo nie sądze,ze wszytkie filmy ktore oglądaliscie uwazacie za kultowe,bo to by było trochę dziwne...Podsumowując nie wyżywajcie sie tak na nim,moze filmu nie zrozumiał ...XD
powiem jedno popieram w pelni "khaymann" w polsce bylo wiele swietnych filmow i do nich takze zalicze seksmisje najlepsze sa czasami teksty czysto anty rosyjskie :) tak jak w wielu kabaretach z tamtych czasow
ja też nie widze nic specjalnego w seksmisji, a na dodatek wkurza mnie jak się wszyscy nad tym zachwycają i mówią że jakie to niby śmieszne i że można to po 100 razy oglądać, za pierwszym razem nawet się nie nudziłem ale za drugim to już niemogłem wytrzymać tych wieśniackich tekstów, jest wiele lepszych polskich filmów nad którymi warto się zachwycać
Tylko narzekać umiecie. To jest typowa komedia. I teksty faktycznie są kultowe. Kto tego nie rozumie, ma po prostu inny gust lub jest wiecznie narzekającym ponurakiem. Uśmiechnijcie się trochę :)