Pewna panienka mieszka ze starym ojcem, ale bardzo nie lubi powtarzalnych czynności codziennych. Los zdarza, że jej uroda działa na lokalnego podstarzałego amanta, który porywa ją w świat brylantów, woali itp. Któtko mówiąc - biorą ślub. W okolicy dostarcza ziemniaki młody 'lasek' z podupadłej farmy, czytaj Cooper. Farmer szuka żony (jak to farmer). Po cichu ma nadzieję, że panienka wesprze go w codziennej zatyrce, ale panienka w woalach u starego już. Więc uraza na śmierć i życie u honorowego acz niebogatego farmera. Jednocześnie panienka zaczyna uświadamiać sobie, że u starego nie jest niczym innym, tylko sexy kociakiem na pokaz...