Zanussi chciał tym filmem udowodnić, że potrafi zrobić film który będzie zrozumiały nawet dla wielbicieli American Pie czy Ciacho. To jedyny powód dla którego film powstał. Jedynie kot dobrze zagrał swoją rolę choć wyglądał na bardzo zestresowanego - być może obecnością gwiazd na planie tak bradzo się przejął