well, i say let the ducky sleep.. z cyklu co za dzień, słońce nam uśmiech śle, bodaj największa konkurencja dla pana rogersa, zwariowana, rozśpiewana, promująca niekiedy nawet bardzo wyszukaną muzykę, ale nie tego rodzaju promocja jest w niej najważniejsza.. najważniejsze jest - by tak rzec - zalepianie dziury w człowieku, zaspokajanie jego potrzeby takiego bytowania i w takim miejscu, w którym każdy żyje z każdym w harmonii i szczęściu.