Poza zakończeniem (kompletnie nie brałem pod uwagę tej osoby jako podejrzanej) i zabójstwem przy pomocy wiertarki (miodzio). Poza tym, film jest nudny i źle wyreżyserowany. Szkoda na niego czasu.
Jest szansa, że źle podszedłem do tego filmu i dlatego mi się nie spodobał. Nadal pamiętam z niego dwie sceny, a to już coś. O jednej napisałem wyżej, a o drugiej zapomniałem - chodziło mi oczywiście o miauczące kotki :)