Kiedy, gdzie można będzie obejrzeć ten film? Ta produkcja musi przecież być świetna Hideaki Anno jest genialnym scenarzystą, reżyserem i mangaką. We współpracy z Sagisu Shiro współpracowali już kilka razy i świetnie im szło. Za przykład może posłużyć Evangelion. Obaj są genialnymi twórcami. Dalej, znając twórczość Anno, mogę być pewny, że film jest mega-mocarny, nie chciałbym jako potwierdzenia ponownie przywoływać Evangeliona, no ale cóż innego tutaj wstawić, jeśli po filmie oczekuję podobnych wrażeń, co po właśnie Neon Genesis? Uważam że film jest mocny, jak na Godzille i Anno świetnie poradził sobie z wykreowaniem nowej historii. Ale gdzie można będzie najprędzej obejrzeć cały film w wersji z napisami, chociażby i angielskimi, w najbliższym czasie? A może można obejrzeć go już teraz? Jakieś pomysły? Jeśli to możliwe, prosiłbym o jakiś link do filmu, czy coś, może być nawet piracki, byleby działał, i żebym miał ten film już za sobą, bym mógł ostatecznie lepiej wypowiedzieć się o moich odczuciach.
Raz piszesz, że chcesz film obejrzeć, drugi raz piszesz, jakbyś już film obejrzał i zachwalasz Anno, jak świetnie wykreował historie - nie ogarniam
Premiera będzie później - filmweb się myli, więc jeszcze poczekasz. Jeśli oczekujesz wrażeń takich jak w Evangelionie - to przestań - to się nie stanie. Anno jest dobrym reżyserem, ale pamiętaj, że robi ten film wraz z innym reżyserem i nic nie wskazuje na to, żeby ich intencjami było zrobienie czegoś innego niż kolejnego japońskiego monster movie. Co nie jest złe oczywiście.
Swoją drogą Hideaki Anno mangaką nigdy nie był.
Nie wiem o jakiej premierze mówisz, ale film już od dawna leci w japońskich kinach, a co do polski to wątpię by ten film tu wyszedł.
Prawda. Pomylił mi się koniec lipca z końcem sierpnia. Nawiasem mówiąc, nie zdziwiłbym się aż tak bardzo, jakby u nas film wyszedł (aczkolwiek na razie nic na to nie wskazuje).
Póki co na razie wypowiadałem się nt czego oczekuję po filmie. Nigdzie nie użyłem zwrotu, że już go obejrzałem albo nie oceniłem / zrecenzowałem filmu. Jak mówiłem, wypisałem tylko odczucia, jakich oczekuję po filmie, więc to że użyłem tutaj Evangeliona jako w porównania jest czymś dosyć oczywistym, chociażby z takiej racji, że pisze cały czas tylko o odczuciach. Nawet nie chcę, żeby Godzilla przypominała NGE, ale żeby widowisko budziło podobne klimaty. To porównanie wzięło się w głównej mierze ze skojarzenia kilku scenek w trailerach (chociażby te sceny z wojskiem, czołgami wystrzeliwującymi w kierunku potwora), które wyglądają jak żywcem wyjęte z Evangelionowych filmów (scena z czołgami przypomina ofensywę wojska wytoczoną przeciwko Sachielowi w You are (not) alone). Więc nwm o co masz tak naprawdę problem, koleś. Lepiej zacznij czytać ze zrozumieniem, zanim napiszesz coś bez sensu.
Ziomek, napisałeś "Uważam że film jest mocny, jak na Godzille i Anno świetnie poradził sobie z wykreowaniem nowej historii.", więc proszę, chociaż postaraj się zrozumieć, skąd mogło wyniknąć moje zagubienie.
No tak, właśnie myślałem, że o to zdanie możesz się przyczepić. A prawda jest taka, że sam nwm o czym pisałem... Może zamiast "jest" powinno być "będzie", ale wątpie, żeby nawet słownik w komórce umiał popełnić taki błąd. Więc może pozostawmy to w milczeniu, bo w sumie nwm o czym pisałem