Tutaj macie przebieg wydarzeń z prawdziwymi nagraniami i ludźmi, którzy brali tym udział
https://www.youtube.com/watch?v=CgCSps6KgdY
Faktycznie, dopiero po tym filmiku uwierzyłam. Film jest chyba na podstawie tego nagrania, bo wszystko się zgadza, nawet postaci są podobne. Nie wiem co o tym myśleć, bo z jednej strony jest to tak absurdalne, że w głowie się nie mieści a z drugiej widzę dowody.
Ilość dobrych europejskich czy azjatyckich filmów to ułamek w porównaniu ze świetnymi filmami z USA. No chyba, że ktoś wybitnie nie przepada za produkcjami z hollywood
ALE jeżeli porównasz to procentowo, to Europa wygrywa. USA produkuje przeważnie taki chłam, że to się w pale nie mieści.