Siła perswazji

Compliance
2012
5,8 4,6 tys. ocen
5,8 10 1 4556
7,0 5 krytyków
Siła perswazji
powrót do forum filmu Siła perswazji

moge to potraktowac jako nudny film obyczajowy o glupich ludziach i dac mu 2 punkty... ale przeciez tak naprawde to byla niezla komedia, tak na 6 punktow, rozbawila mnie kilka razy a usmiech wyskakiwal mi na ustach co chwile... oh, zaraz. to bylo na faktach... no to juz sam nie wiem.

film nie byl jakos specjalnie kiepski, kilka pomieszczen, grupka aktorow, nic specjalnego ale nie ma sie tez do czego przyczepic, tylko historia taka glupia. ale tez nie ma osoby, ktora moznaby obwinic za wymyslenie tak glupiej historii - nikt jej nie wymyslil, ona sie zdarzyla... sam nie wiem co myslec, moze to jednak dramat? mialo to miejsce w USA - moze to co wyjasnia...

ale teraz znowu ogladam ten filmik na YT: http://www.youtube.com/watch?v=LuH3GYmSjzU zalany lzami od smiechu, siedzie i nie wierze w to, co widze...

chyba to jednak calkiem niezgorsza komedia i zdrowy rozsadek nie pozwala mi potraktowac tego inaczej.

ocenił(a) film na 9
malkontent

Ty człowieku chyba jesteś nienormalny. Śmieszy cię to, że jakaś dziewczyna została obdarta z godności do granic możliwości, tylko dlatego, że dała się wraz z innymi osobami zatrudnionymi w McDonaldzie zmanipulować? Mam nadzieję, że do twoich dziadków zadzwoni kiedyś jakiś żartowniś i przekażą mu oszczędności swojego życia, pewnie będziecie pękać ze śmiechu. Idiota!

ocenił(a) film na 8
malkontent

:|:| przerażające

ocenił(a) film na 6
wsswe

co Was tak boli?

od zawsze wiadomo, ze glupota ludzka jest jedym z najlepszych czynnikow smiechotworczych, polecam obejrzec to:
http://www.youtube.com/watch?v=lj3iNxZ8Dww
http://www.youtube.com/watch?v=Cey35bBWXls
lub filmiki "Stupid Americans" albo chociaz cos z serii "Fail"

w tym filmie glupota wystepuje w swojej najczystszej postaci, jest skondensowana i upchana w niewiarygodnej wrecz ilosci w stosunku do dlugosci filmu... od poczatku az do konca mamy na ekranie samych idiotow, z pominieciem dziadka, ktory rozwiklal te zagadke. nie trzeba byc specem od socjotechniki zeby zwietrzyc, ze cos tu nie gra... minimum raz na 5 minut wystepuje czynnik, ktory by normalnemu czlowiekowi kazal sie zastanowic nad ta sytuacja... ale nie. bohaterzy brna dalej, jakby nigdy nic a mnie az policzki ze smiechu bolaly...

wybaczcie, nie obracam sie w takich kregach, nie mam glupich znajomych czy przyjaciol, dla mnie taka dawka glupoty to czysta abstrakcja a jedyna mozliwosc jej przetrawienia to potraktowanie calosci jako S-F i podejscie do tego z usmiechem.

sam film jest cienki i dalbym mu 1 punkt, moze 2... ale notka z poczatku, ta informacja, ze to "na faktach" podbija ocene o kilka oczek, w pewnym sensie to arcydzielo, chociaz w negatywnym tego slowa znaczeniu, hehe... ciezko sie w to wczuc, bo na ekranie same tumany i nie ma sie z kim identyfikowac, ale film bawi zacnie.


pablo Wro - nie umiesz bez obrazania?