...ogladajac historie z noodlami. Zmeczyla mnie okropnie. Druga historia jak dla mnie slaba. Trzecia okej, ale tylko dlatego, bo jestem kobieta lubiaca takie romantyczne smuty z happy endem.
Narracja i detale właśnie w tych historiach to poezja a już o uczcie dla oczu nie mówię. Muzyka,sielanka, która kiedyś się kończy. Bo... Przecież nic nie trwa wiecznie ;) Nostalgiczna podróż.. Być może zbyt melancholijna i spokojna dla niektórych Ja po seansie się uśmiecham