Bardzo dobry film, bardziej trzymajacy się faktów niż "Skazany na bluesa"
Nie ma sie co dziwic wkoncu to jest film dokumentalny a Skazany to film fabularny. Ale mimo wszystko i jeden i drogi jest arcydzielem przynajmniej ja tak uwazam!
Też sobie tak pomyślałam jak oglądałam 'Sie macie ludzie'. Aczkolwiek oba filmy mi się bardzo podobały ;))
bliższy prawdy raczej jest "Sie macie ludzie" niż "Skazany na bluesa". Cały klimat wokół zespołu, ich brak
odpowiedzialności za Ryśka jako frontmana, ale przede wszystkim jako człowieka został pokazany dopiero w
tym dokumencie. Dążenie do sławy za wszelką cenę nie bacząc na innego człowieka. Strasznie smutny film.
Kilka razy byłam na koncercie Dżemu z Ryśkiem, potem także bez niego. On był Dżemem. On tworzył klimat
tego zespołu. To bardzo przykre, że tak wielcy ludzie odchodzą za wcześnie, że nikt nie był w stanie mu
pomóc. Cały ten polski szołbiznesik miał go w nosie, a on był naprawdę wielkim artystą.
Film ciekawy, mówiący wiele osamym Ryśku, ale także o jego walce z otaczającą go rzeczywistością,
akceptacją jego odmienności, a w końcu z okrutną chorobą. Każdy fan zespołu Dżem powinien ten film
zobaczyć. Pozostali także chociażby po to, aby poznać historię jednej z najważniejszych osobowości polskiej
muzyki.