Film jest wyraźnie inspirowany męczeństwem Jezusa opisanym w ewangeliach - jego figurą jest Lalubi (Woody Stroode), polityk z nienazwanego kraju Czarnej Afryki, wzorowany na skrytobójczo zamordowanym w 1960 roku premierze Konga, Patrice'u Lumumbie. Lalubi zostaje porwany przez białych najemników. Przed przesłuchującym go pułkownikiem (Jean Servais), będącym odpowiednikiem Piłata, nie chce się wyprzeć swoich przekonań. W celi siedzi z dwoma przestępcami, z których jeden jest odpowiednikiem dobrego łotra, drugi - złego. Świadom swojego losu przygotowuje się na męczeńską śmierć...