Jakoś mnie zupełnie nie zachwycił, nie żeby był jakiś marny, ale czegoś mu brakuje. Zaskoczyło mnie że chyba jako w jedynym filmie którego akcja rozgrywa się w tego typu budynku, a sam dom nikogo nie straszy i nikt w nim nie boi się każdego odgłosu. Sama koncepcja dość fajna, ale niezbyt przypadło mi do gustu to przenikanie się rzeczywistości i metafizyki.