6,6 168 tys. ocen
6,6 10 1 167789
5,0 22 krytyków
Silent Hill
powrót do forum filmu Silent Hill

gada, pewnie w zyciu nie gral. Czlowieku, jesli nie ukonczyles SH1 lub chociaz SH2 (bo fabula filmu jest polaczeniem obu czesci) to stul lepiej twarz. SH to klasyk w swoim gatunku, a RE, AITD lub DC nie stanowiA zadnej koncurencji dla SH. Idz lepiej nauczyc sie pisac dziecko, Wracaj do podstawowki.

BarEET

chyba ci sie cos pomylilo, to chyba mialo byc do goscia ktory sie smial z fanow gry nie?
ps. co to jest za gra DC?

ocenił(a) film na 2
M_M__2

DC to Dino Crisis, ale o ile mnie pamięć nie myli nikt tutaj ani razu nie przywoływał tych tytułów, a co dopiero porównywac je do SH.

ocenił(a) film na 9
BarEET

Czy RE nie stanowi konkurencji to bym sie kłócił- trzeba by porównac najpierw ilość sprzedanych płyt żeby móc powiedzieć coś więcej. Osobiscie jednak nie wydaje mi się aby SH odnióśł nawet w połowie tak wielki sukces kasowy jak seria gier RE. Zresztą obydwa tytułu to klasyki, i jak ktoś pisze że RE nie statnowi konkurencji dla SH to powienien sie mocno zastnowić nad własną znajomością tego gatunku- gdyby nie Capcom i jego RE 1i RE 2 to kto wie czy wogóle dzisiaj mielibyśmy możliwość gry w SH.

ocenił(a) film na 2
Piotrekk_2

Zapewne, ale ilość sprzedanych płyt nie ma tu nic do gadania, to jakbys powiedział że Madonna jest lepsza Coila bo sprzedała więcej płyt. Fakt, RE jest dobry, ale jest bardziej nastawiony na akcje i robienie 'bu! mam cię' w wykonaniu potworów niz fabułe i atmosfere serii Silent Hill. To czy ktoś woli RE czy SH to kwestia gustu. A SH pewnie niebyłoby bez RE bo ktoś musiał przeskoczyć poprzeczke i ustalić nową.

ocenił(a) film na 9
regash

masz racje wszystko zalezy od gustu- ja osobiście bardzo lubie, szanuje i będe szanował obydwa tytułu niezaleznie od tego czy będą kontynuowane czy nie. Denerwuje mnie tylko fakt ze sporo ludzi ma bardzo krótką pamięć- jeszcze nie tak dawno zachwycali się pierwszym Residentem by po kilku latach pisac że jest tylko średniakiem wśród Survival Horrorów. Wszyscy piszą że fabuła SH miażdy wszystkie inne gry tego typu- ok ale przecież fabuła to nie wszystko- jest jeszce grywalność a tu moim zdaniem RE się broni, baa nawet wygrywa z SH.

Piotrekk_2

w dino crisis moj kumpel pykal kilka lat temu i wydawalo mi sie takie dziwne. Ja osobiscie gralem w residenta 2 i w silent hill 4 u kolegi i zdecydowanie bardziej mi sie podobalo to drugie :). Chociaz byl taki moment w RE2 jak szedlem korytarzem i nagle z sciany wyskoczyly takie trupie rece i mnie zaczely dusic to myslalem ze zawalu dostane:) bo taka cisza ja sobie spokojnie ide (pokonawszy poprzednio kilku zombie) i jak nie huknie...

ocenił(a) film na 2
Piotrekk_2

Grywalność? Może, ale fabuła ma na nią duży wpływ, każdy SH ma co najmniej 3 zakończenia, i możliwosc poznania zakończenia dosyć dramatycznej przygody naszej postaci w trzech różnych wymiarach znacznie (przynajmniej mnie) bardziej przyciąga ponownie do gry. Pozatym Sh ma wiele mniejszych lub większych tajemnic, o których fani serii potrafią rozprawiać nawet 7 lat po wydaniu gry (vide SH1). Niestety dawno nie zabierałem się za żadnego Rezydenta, ani żadnego nie ukończyłem, ale grałem we wszystkie 3 na psx'a (chyba ze wyszedł na niego tez Gun Survivor, ale tego chyba niewarto brac na poważnie). Podoba mi się 1 i 2 część, 3 jest chyba za prosta i jakoś mało straszna.

Co do krótkiej pamięci, to nie zapominaj o pokoleniu troche młodszych graczy, którzy nie pamietają jak to było gdy RE był chyba jedynym wtedy survival-horrorem, a ludzie się rozpuszczali w dłoni a nie w ustach przy tej serii.

ocenił(a) film na 9
regash

No fakt że jest w SH wiele zakończeń ale mi chodzi właśnie o grywalność w momencie gdy cała gra została już zaliczona w 100%- czyli każdy scenariusz na każdym z poziomów trudnośći- osobiscie przechodząc jakąs gre muszą ją przejśc na każdym poziomie trudności a jeżeli ma różne zakończenia to zalaiczyć przynzajmniej raz każde z nich- tak też było w przypadku dwóch pierwszych częśc SH. I musze przyznać że nie przychodziło mi to łatwo- zwłaszcza w dwójce na hardzie. Jednak po tym wszystkim jakoś już nie udało mi się wrócić ponownie do tej serii. Natomiast do RE czy to w 1, 2, 3 i CV powracam bardzo często, conajmiej dwa razy w roku musze przejśc jakąś częśc. Wciąga mnie poprostu ten tryb rozgrywki- czyli kalsyczny survival horror nastawiony na zręcznościową strzelanke i umiejętne dysponowanie amunicją. Napewno wiele zalezy w tym momencie od indywidulanych upodobań ale podtrzymuje swoją opinie ż grywalośc w Residentach jest jednak nieco większa.

Piotrekk_2

Chcialem odpisac na pewno posta, ale przez przypadek stworzylem nowy temat :P.

wiadomo ... kwestia gustu... RE jest tytulem w ktory pyka sie bardzo przyjemnie, to fakt. Lecz ten tytul niczym nie zaskakuje... ot porzadna, zrecznosciowa produkcja, ktory nie wyroznia sie niczym. Najlepsza z serii byla RE1. Najgorsza RE3, bo... powielila schematy z drugiej czesci.

SH to juz zupelnie inna bajka. Gra jest bardzo nowatorska (mowie o czesci pierwszej), ma genialny scenariusz i realizacje, miazdzacy klimacie... Do tej gry wracalem kilkakrotnie i nadal mi sie nie znudzila. Przy kazdym kolejnym podejsciu odkrywasz nowe smaczki w fabule, a w RE grasz bo.... mozna sie w niej sowicie wyzyc ;) i ten pseudo scenariusz i zagadki, ktore nie stanowia absolutnie zadnego wyzwania.

RE 1 moge polecic z czystym sumieniem kazdemu (tylko ta czesci miala KLIMAT)
Ale jesli ktos chce sie wyzyc, tzn. pobiegac po zdewastowanym miescie i niszczyc wszystko co sie spodka na swojej drodze to polecam RE2 i RE3:N.

SH to gra do ktorej sie powraca i powraca.... ale pozostawia trwaly slad na psychice gracza... i taki powinien byc Survival Horror z prawdziwego zdarzenia :). Pzdr.

ocenił(a) film na 9
BarEET

Może to infantylne, ale ja wierzę w ten film. Wierze, że to będzie coś, czego dotąd nie było w kinie. Może się myle, a może się nie. Po premierze się okaże. Dla sceptyków mam wiadomość : Gorzej niż filmu Uwe Bowla nie będzie:]