obie serie są świetne- jednak moim zdaniem Silent Hill jest dosć znacznie lepszy- kładziony jest nacisk w nich na fabułe, poza tym ma duuuzo lepszy klimat.
NIe tylko lepszy klimat (możemy odszukac w SH) ale i ta trzymająca w napięciu delikatna a zarazem bardzo agresywna muzyka . Poza tym zawsze w SH jest lepiej przedstawiona sylwetka głównego bohatera czego w zasadzie brakuje mi RE :)
nada. wydaje mi sie, że muzyka w residenci (chodzi mi teraz o 2bo ja cała przeszedłem) jaest na bardzo wysokim poziomie, tylko po prostu jest inna. Ale czy gorsza? po prostu inna.
Resident evil to "survival horror", ktory bardziej stawia, na akcję i "wyskakujące z szafy" zombie... Tyle że jeśli RE jest horrorem, to jak nazwać Sillent Hill? Bałem się tylko grając w 2 gry, jedną z nich jest Silent Hill, a drog NIE jest Resident.
Rezyser Resident Evil, miał łatwiejsze zadanie, nic trudnego zrobić film akcji, z zombie, i elementami horroru...
Tutaj mamy prawdziwy pełnokrwisty HORROR, potwory, otoczenie, dzwięki, KLIMAT! Ciężko to będzie przenieść na ekrany kin...
[lubię obie gry, ale to dla mnie dwa rożne gatunki]
RE to prosta historia, w której głóne skrzypce grają zombie, z prostym zakończeniem, nie pozostawiajacym nic do wyjaśnienia (jak w filmach Lyncha), proste schematy postaci (biali, czarni i szarzy)
SH za to pozostawia w głowie gracza nie tylko uczucie strachu, ale także wiele niedomówień, klimat wgniata w fotel, niektóre postacie pozostają zagadką do samego końca (a nawet i dłużej ;))
Ale może powiem to tak:
RE fajnie sie grało, ale nic poza tym,
natomiast SH przeszedłem już 13 razy (tylko 1 czesc) i ciągle nie mam dość ;)
"z prostym zakończeniem, nie pozostawiajacym nic do wyjaśnienia (jak w filmach Lyncha)"
hahaha, czy ty widziałeś kiedykolwiek jakiś film Lyncha?
Pierwszy "Residen..." straszył mnie w 1996 roku równie mocno jak "Silent..." 3 lata później - wynika to chyba z tego, że był to dla mnie pierwszy survival horror a miałem wtedy zaledwie 15 lat. "Silenta..." dopadłem już jak byłem pełnoletni i emocje towarzyszące podczas grania były co najmniej takie same jak przy "Siedzibie Zła" (wolę takie tłumaczenie).
Oczuwiście dalsze części obu gier zostały skierowane w zupełnie inne strony. W Residencie położono większy nacisk na akcje, w Silen Hillu na straszenie – przede wszystkim muzyką, dźwiękiem.
Obie gry stawiam na równi, jednak muszę przyznać, że w produkt Konami grałem częściej.
No skoro już pytasz to proszę cie bardzo, z filmów Lyncha widziałem:
Głowę do wycierania, Człowieka słonia, Zagubioną autostradę, Mullholand drive, Diune i prostą historie (jeszcze mi trochę zostało ale nadrabiam powoli).
A ty grałeś może w SH?
jedynie w przypadku Prostej Historii moge powiedziec, ze tam bylo proste, niewymagajace dopowiedzen zakonczenie. Ewentualnie jesli bardzo bys sie upral to moge jeszcze niesmialo wspomniec o Czlowieku Sloniu.
Ale gdzie masz te banalne zakonczenia w Glowie do wycierania czy Zagubionej Autostradzie? Chyba ogladales zupelnie inne filmy, bo ostatnie co bym powiedzial o Lynchu to to, ze jego historie nie wymagaja dopowiedzen i sa proste.
Co do Silent Hill to tak, gralem w pierwsza czesc i musze powiedziec, ze to jeden z ambitniejszych tytulow w jakie kiedykolwiek gralem. Pozdrawiam
hohohho spokojnie ja powiedzialem ze filmy Lyncha sa proste?? Zle mnie zrozumiales chodzilo mi o to, że zakończenia w RE są zakończeniami typowymi dla horrorów klasy B. Do Lyncha czuje wielki szacunek, zreszta nawet w SH4 mamy Lynch Street.
owszem napisales, ze RE maja proste zakonczenie, ale porownales je do zakonczen w filmach Lyncha :-)
Dobra nie spinam sie juz, pozdro
ja gralem w jedynke i 2 sillent hilla ale przewaznie patrzalem jak siostry graly wtedy mialem 10-12 lat ;] narobily mi te gry niezlego burdelu w wyobrazni, gdy tylko jestem w jakiejs ciemnosci odrazu zamiast ludzi stojacych kolo mnie gdy zamykam oczy widze potwory z sillent hilla, niedlugo bede gral w sh 4 na xboxie... mam w planach kupic oryginal;] a co do resident evil... humm gralem we wszystki czesci dostepne na ps1, i musze przyznac ze to nie to samo co sillent hill, resident jest latwiejszy do przechodzenia gloownie 3 czesc, i troche przesadzone w 3 jest z nemesisem ktoory jest wprost niezniszczalny .... no prawie ;d hehe, no nic gdybym mial polecac komus zakup np. sillent hill 1 (na ps1) lub wsyzstkie czesci resa (1,2,3 i jeszcze jakas pomeidzy) po tej samej cenie polecilbym sh, gdyz nigdy sie nienudzi poprostu ta gra ma cos w sobie ze chcemy do niej zawsze wracac ale gdy robi sie juz naprawde strasznie czasem warto poczekac do rana i wtedy popykac juz w mniej strasznym klimacie SH FOREVER !!!
Kilkukrotnie przeszedłem SH2, a aktualnie gram w część pierwszą. Mam PC więc dopiero niedawno ściągnąłem jedynkę działającą na jkimś emulatorze. Pomimo badziewnej grafiki w tej grze jest coś tak przerażającego i pochłaniającego, że na pewno nie skończę na zobaczeniu tylko jednogo zakończenia. Przelotnie grałem też w SH4, fajna gierka, ma klimacik choć rzucało mi się w oczy to co wszystkim.
RE to prosta łupanka, nieźle zrealizowana (mówię o grze), ale jakoś nie przykuła mojej uwagi na dłużej. Filmik za to był całkiem przyjemny, no i ta Milla.
Kiedyś grałem w SH2. Dziesięć minut dziennie w pochmurną pogodę wystarczało mi w zupełności. Mam zdecydowanie za słabe nerwy na tą serię dlatego wybieram RE4 :)
Powiem szczerze ze seria RE jak i SH podobaja mi sie tak samo..Nic nie bedzie rownalo tym gierom..probowal zrobic cos 'cold fear' ,ale wyszlo na to ze jest za haotyczna i nie dokonca przejzysta..Wole jednak RE poniewaz to w nia zaczalem grac jako pierwszą i jakos mnie ona wkrecila w ten klimat grozy.dodam ze SH i RE jest i bedzie najlepsza seria gier Surrvival..nie ma i nie bedzie miala sobie rownych..Czekam teraz na filmik SH i jestem przekonania ze bedzie ukazany jak przystalo,bo powiem ze po dwoch filmach RE jestem zawiedziony..ciezko jest przelac to co bylo w grze na ekrany ,ale widz jest wymagajacy tak jak ja, wiec wogole to sie nie trzymalo kupy i dlatego film zebral slaba recenzje..pozdrawiam maniakow surrvival. Capcom Umbrella.
Hmm cieżka sprawa... ale chyba jednak RE... gierka była pierwsza i jakiś większy sentyment do niej został :)
Trudny wybór....
Obydwa mi się bardzo podobają,ale tak:
RE nie ma takiego klimatu jak SH...no może czasami w momentach gdy np.goni cie Nemezis lub naraz idziesz koło dzrzwi i wyskakują z niej truposze.
Jednak jeśli chodzi o klimat SH to jest o wiele lepszy:Ta mgła,te potwory,te momenty kiedy jest sie w szkole.
A za to RE to bardzo dobry Survival Horror.
No nie wiem na razie jest remis.
Jak dla mnie SH wgrywa z RE klimatem, fabuła, muzyką, setką niedopowiedzeń, złożonymi postaciami, jednak w RE (a dokładniej w RE4) gra się przyjemniej :)
Wiesz w porownaniu do mrocznego klimatu i zeschizowanej fabuly Sillent bije na leb Re bez wzgledu na czesc.Jedynie ponad przecietna wybija sie RE1. Jednakze RE byl przed Sillentem wiec jakos zapadl mi bardziej w pamiec. Obie serie sa swietne i wybor jest bardzo trudny. Jesli ktos chce miec nocne koszmary wybierze napewno Sillenta. Natomiast Resident powala pieknem digitalizowanych lokoacji i niejednego to zachwyci. Polecam obie serie w 107%
piekno digitalizowanych lokacji?hmm, wybacz, ale mnie zdecydowanie bardziej zachwycaly realistyczne cienie w SH2, ktore swoja droga wprowadzaly o wiele lepszy klimat w beznadziejnie zrobionej lokacji niz 3wymiarowy model biegajacy po najpiekniejszych pre-renderowanych scenach (tzn jesli to dotyczy tez re4, bo nie widzialem/gralem)
Być może (osobom które nie grały w któąś z gier), pomoże fanowski trailer złozony z niektórych scen obu gier.
Oto on: http://silenthilltowncenter.prest.pl/Resident%20Evil%20And%20Silent%20Hill%20Swe et%20Dreams%20By%20Marilyn%20Manson%20(High-Res).rar [silenthilltowncenter.pr ...]
Mojim zdaniem Rezident Evil jeśli chodzi o film jest przestażały no bo zaobaczcie ile filmuw juz było przedstawiających żywe zoobie.
A Silent Hill to jest coś to nie jest kolejny horror z cyklu wydostał się wirus i ludzie zamieniają sie zoobie.
Z przykroscia musze stwierdzic ze obawiam sie tego filmu!!!Wiem co rezyser RE zrobil z ta gra i boje sie ze to samo stanie sie z sh!!Gdybym miala polecac jedna z gier postawilabym na.....SH!!!Obserwowalam jak moj ojczulek gral w 2 czesc i pamietam z tego nazwanego wtedy przeze mnie"pana w czerwonej czapeczce":PRobila na mnie ogromne wrazenie!!!Ale teraz jak estem starsza chcialabym tylko przysiasc do konsoli albo kompa i zatracic sie w cudownym klimacie stworzonym przez KONAMI!!!Niedlugo przytne w4 odslone gry!!!!RE tez jest niezly jednak mam wonty co do sterowania i ogolnie "wizerunku"postaci!!Aczkolwiek w 4 czesci CaPCOM sie postaral i wprowadzil wiele ciekawych i urozmoicajacych elementow np poruszanie sie postacia ashlle.Polecam oba produkty i zycze milej zabawy!!!SH 4ever....
Rezident Evil i Silent Hill hmmm.... nic dodać nic ująć :)
Jeśli chodzi o gry to obie są fajne, a jeśli chodzi o film SH musze poczekac żeby sobie go ocenić i porównać z Rezidentem :P
PS: Ja i tak jestem zwolennikiem Quake :D:D
odpowiedz jest bardzo prosta, biorąc pod uwage poziom strachu i przerażenia to SH bije na głowe RE, porównac moge to do tylko do Pudziana miażącego Małysza, nie można opisac emocji jakie niesie SH, ,nie takich jak juz ktos napisał "że cos wyskoczy ze szafy a rogiem"jak to ma miejsce w RE, poprostu najstraszniejsze jest to czego nie widzimy, NIEPRAWDAŻ?? nie ubliżam serii RE bo cenie ją również...ale jeżeli chodzi o prawdziwy strach i przerażenie to SH jest miastem najbardziej nadającym sie do tego...i mam nadzieje ze film chociaz w częsci zachowa ten klimat i dorówna pierwowzorowi
Przepraszam za offtop,ale mam jedno pytanie...
JAKIM CUDEM FILM MA OCENE ,I 78 GLOSOW,skoro go jeszcze nie ma?!?!?!?!?!?!?!!
a jesli jest to respekt,ale jesli to oceny w ciemno,to wiekszych idiotow ktorzy takie cos wymyslili,i propaguja chyba nie ma....
wytlumaczcie mi prosze
proste- RE i SH to dwa skrajne bieguny... RE - akcja SH - klimat... Przeszedłem Re 2,3 - a jedyka mi sie wieszała kurwa nie wiadomo czemu...:P jak również SH 1,2,3 - powiem tak... grajac w RE strachu było jak na lekarstwp:P natomiast w SH (szczegolnie 1) bałem sie grac sam... a jak kumpel po paru latach zaproponowal ponowne przejscie to normalnie nie mialem ochoty bo sie na serio bałem w pizdu!:P
Silent Hill jest o niebo lepszy od RE.Jak grałem w Silent Hill nie jeden raz balem sie wejsc do pokoju:p W RE jest zupełnie inny klimat ale gra tez dobra ejdnak nie lepsza niz SH