Według mnie to co obserwujemy w komentarzach, ten ich wyraźny podział na zwolenników i przeciwników wynika w dużej mierze z reklam. Otóż w reklamach słyszymy że to taki straszny film itp. itd. Jak wiadomo takie slogany mają zwabić do kin ludzi niezaznajomionych z serią Sielnt Hill. I tutaj nie dziwie się im gdyż ten film to faktycznie nie jest najstraszniejszy horror jaki widziałem, więc pewnie gdybym nie był wielkim fanem Silenta to bym sie na tym polu zawiódł. Aczkolwiek nadal będe twierdził że film posiada niesamowity klimat który wisi w powietrzu przez cały czas jego trwania. No ale cóż moga innego wymyślec marketingowcy jak nie slogany które nabiją ich kieszeń. Przecież nie napiszą że film nie jest straszny i że jest tylko dla fanów gry.
Przyznam się Wam szczerze że nigdy nie byłem zwolennikiem klimatów typu duchy, czarownice i jakieś obrzędy. Zawsze kochałem horrory klasy B a już najbardziej te wyreżyserowane przez Georga Romero. I tak samo było z grami. Zawsze wolałem zaciupać w Residenta czy Evil Dead. Ale pewnego dnia do czytnika mojej konsoli zawitał zupełnie przypadkiem tytuł Slinet Hill. Wiedzialem że to własnie jest gra w której głównym wątkiem jest jakies wierzenie i związane z tym różne dziwne sprawy natury nieludzkiej. Lekko zmuszając się do zaznajomienia się z grą właczyłem ja na chwilke. I tak się zaczęło. PRZEPADŁEM!!! Nie mogłem sie oderwać od konsoli. Grałem aż ukończyłem. A potem jeszcze raz i jeszcze raz aby w końcu zrozumieć i potarfić odpowiedziec na mase nurtujących mnie pytań. To było coś naprawde niesamowitego. Podążając za fascynacją tego typu gatuniem zaczałem nabywac inne gry tego typu (zmory , duchy i religie). Ale jak sie szybko okazało żadna z nich nie zrobiła na mnie najmniejszego wrażenia. Ciągle w mojej pamięci pojawiało sie miasteczko Silent Hill. I tak już zostało to tej pory. Magia tego tytułu po dziś dzień pozostaje dla mnie tajemnicą. Naprawde z czystym sumieniem polecam Silent Hill każdemu. Jesli tylko możecie dajcie się pochłonąć światu który stowrzyło Konami
Dobrze by było gdyby fani gry przedstawili swoje rozmyślania nad końcówką filmu. Wiadomo że celowo zakończenie nie jest jasne ale chętnie poczytamy co tam Wam przychodzi do głowy. Tym bardziej że graliście w gre i wiecie w która strone mógł pójść reżyser. A może w którą strone pójdzie bo spodziewam się 2 cześci