Jakos tak sie zlozylo iz dawno juz nie pogrywalem na mojej peesce2. Moze czlowiek sie starzeje :) (e tam mlocilem akurat w Heroes5). Ale od czasu jak wrocilem z kina po prostu SH nie wychodzi mi z glowy. Dlatego zakupilem sobie trylogie na ps2 SH i juz mloce do upadlego - obecnie w The Room... ah ten klimat. Szkoda ze film nie byl miejscami tak chory/schizofreniczny jak gra ale coz... i tak jestem mega happy :)
Swoja droga fajnie by by zrobili (o ile bedzie 2) druga czesc w klimacie growej 4 - ktora pokazuje ze klimat SH mozna przeniesc na prawie kazdy grunt :) I oczywiscie oby znow Gans byl rezyserem a panowie z Konami pilnie mu na raczki patrzyli ^_^
Pozdro dla fanow SH :)
PS - piramidoglowy rzadzi