Film ciekawy, zrobił na mnie wrażenie. Początkowe sceny były świetne, wbiły mnie w fotel. Kreaturki moim zdaniem też wyglądały odpowiednio, zwłaszcza Piramidogłowy. Jednak mimo wszystko, niewiele z tego rozumiem :)
O co tam właściwie chodziło?? Dlaczego Allesa została spalona?? I kim była Sharon?? Policjantka, miała jakieś większe znaczenie?? Dlaczego mąż Rose odpuścił jej poszukiwań skoro na początku wyłaził ze skóry żeby ją odnaleźć??