... to SH należy do czołówki. Nie jest to film szczególnie zajebisty, ale ogląda się miło. Parę
rzeczy mnie dosyć wnerwiło, na przykład po cholerę wstawili Piramidogłowego?!
Części drugiej, w części pierwszej na której opiera się film, Piramidogłowy w ogóle się nie pojawia i jego postać nie ma tutaj żadnego sensu.
A pielęgniarki z tego co kojarzę też był z części drugiej. Nigdy nie ma tak iż film w 100% jest odbiciem gry . Ja powiem szczerze jak zobaczyłem piramidkę to było w kinie słychać takie Wooooooo i mnie też się geba ucieszyła widząc tego sukinkota( nieźle straszył w 2 części gry, szczególnie w hotelu ;] ]Powiem szczerze nie pamiętam 1 części gry, natomiast 2 i 3 dość dobrze gdyż obecnie kończę 3 :) Piękne wersje wyszły na x360 ;]
Pielęgniarki są w każdej części, ale od Origins mają wygląd taki jak w filmie ;).
Mi przeszkadza tutaj Piramidogłowy, bo on nie jest zwykłym potworem w dwójeczce, tylko ważną "postacią" fabularną z tego co pamiętam :).
Teraz przechodzę Silent Hill: Homecoming i muszę przyznać, że w tej części jest za dużo walki :(