W końcu pojawiła się nadzieja na dobry film oparty na grze, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że niejaki Uwe Boll(znany jako "rzeźnik z Niemiec";), nie jest zaangażowany w tą produkcję:D Dodatkowo trailer jest naprawdę konkretny, podobnie jak plakaty filmowe. Kolejny atut to Sean Bean - świetny aktor(choć z reguły drugoplanowy), jak dla mnie pasuje do powierzonej mu roli. Pozostaje tylko czekać na wynik końcowy, być może po raz pierwszy od bardzo dawna nie będzie czego się wstydzić:D