To jest bardzo dziwne. Można zauważyć, że w Midwich Elementary School, niedaleko przed tym gdy Rose widzi Dark Alessę na ławcę, ukazuję się znak kultu ''The Order'' z gry! Sami sprawdźcie!
A o tu zdjęcie:
ciemny obraz:
http://postimage.org/image/vwepy02ys/
Rozjaśniony:
http://postimage.org/image/vwf4tu7es/
Co o tym sądzicie? Czy to jest naprawdę znak kultu The Order? Czy może tylko kółko...? Proszę o komentarze!
no bo to właśnie to ! Tylko ze, w kręgu zamiast kółek jest liczba ''1'' czy może mi się tak tylko wydaje ...
Ale ta tzw. pieczęć "Samaela" to był Virun Vii Crest (pieczęć metatrona), Halo of the Sun to był znak The Order - dwie różne pieczęcie. Obie w filmie byłyby raczej nielogiczne. Pewnie reżyser chciał się popisać i wlepił coś co przypominało zaklęcie na ścianę Otherworld, żeby było bardziej "mistycznie" :)
Oj, pomyłka mała co do nazwy, ale nie chodzi tu o nazwę tylko o same znaczenie ;)
Dlatego tak się zastanawiam czy ten znak ma tam jakikolwiek sens ... chyba raczej nie, ale reżyser na siłę próbuję coś upchnąć z gry ... trochę to dziwne można to brać jako jakiś znak co do fabuły filmu (tzn.; że jednak The Order z gry jest z SH movie) i moim zdaniem reżyser nie powinien tak pchać tego na siłę.
HA! I tu rodzi się nadzieja - jeśli Basset to powiąże ze sobą, to kult z filmu mógł być jednym z kilku istniejących w SH i zwalczających się to oznacza... że The Order ma dużą szansę by pojawić się w Revelation. Poza tym spójrz na zdjęcie Don Carmody'ego z planu filmowego:
http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/268647_213416555362418_1609309539 44312_531000_7917961_n.jpg
Fotografia z VALTIELEM na tle Halo of The sun - coś mi się zdaje że ujrzymy The Order w dwójce :D
link nie chce mi się otworzyć wrzucam jeszcze raz:
galeria: Production stills:Behind the scenes pierwsze zdjęcie:
http://www.facebook.com/SilentHillRevelation?sk=photos
hmmm ... wiesz, to by było dobre xD Akcja z The Order mogła być taka, że Claudia jakimś cudem dowiaduję się co się stało z Alessą przed laty i dowiaduje się, że jej reinkarnacja to Heather. Tym samym, będzie chciała żeby Heather podzieliła swoją duszę jak Alessa przed laty i z pomocą swojej mrocznej osobowości stworzyła Paradise do zbawienia ludzkości.. Tylko, żeby to zrobić będzie musiała cierpieć, zacząć nienawidzieć, w tym celu Claudia zabije jej ojca i zwabi ją do Silent Hill. Fabułka podobna do gry, ale możliwa, co nie ? ^^
To byłoby świetne - Heather - the one who will lead us to Paradise with blood-stained hands!
Mam nadzieję że reżyser nie przekombinuje przy odrodzeniu Heather w realnym świecie. Naprawdę trudno mi sobie to wyobrazić.
Na swoim blogu Bassett pisał kilka miesięcy temu, że miał rozpisanych kilka scen w metrze, ale mu tego nie przyjęli, bo film byłby za długi. Ostatnio w jakimś wywiadzie stwierdza, ze film będzie mroczniejszy od jedynki. Z tego widać, ze reżyser się naprawdę przejął tym filmem. Choć przyznam, że jedyną rzeczą o której marzę to niezmieniony charakter Heather - jeśli będzie taka jak w grze to chyba nawet będzie mi wszystko jedno czy fabuła się zgadza.
eh ... mnie już takie coś zaczyna wkurzać. Nie przyjęli bo film za długi, tak jak w jedynce pierwotnie miał trwać 3,5 godziny, ale kazali mu skrócić. Taki shit jak King kong trwa bite 3 godziny a takie arcydzieło SH tylko 2 ?! Mam nadzieję, że za dużo scen nie usuną Bassett'owi z filmu bo to była by porażka do potęgi entej. Ty też tak uważasz? Ale rzeczywiście módlmy się żeby orginalnego charakterku Hethher nie zmienili ;)