Witam. Film mi się podobał. Moim skromnym zdaniem jest to najlepszy film bazujący na scenariuszu gry. SH (gra) bazowała na wątkach psychologicznych, nie jasnych sytuacjach pozornie wydających się bez sensu, oraz na dźwięku. Właśnie dźwięk był głównym podtrzymalnikiem (sam ten wyraz wymyskiłem :D) klimatu. A co do filmu.... To troche zabardzo 3mał się fabuły gry bo ktoś kto skonczył 2 pierwsze części gry (ja skonczyłem 4) to bedzie przewidywał sytuacje (zwłoki na siatce i dzieci karły na początku, kibel w szkole i skrępowane zwłoki itp.) Duzo było powiązań nawet soundtrack pochodził z gry :D. Czekam na 2'gą część gdyż film jak wspomniałem bazuje na 1 i 2 części gry. natomiast 3 część gry toczyła się jak Heather była już dorosła i miasteczko ponownie ją przyzywało do siebie. Wogóle to polecam Wam gre bo mógłbym scenariusz do 2'giej częśći filmu sam napisać :D
Jakby nie było takich "smaczków" to wszyscy by narzekali, że film nie posiada duszy serii, że ma niewiele wspolnego z grą itd. itp.
Producenci mogli stworzyc calkiem nowa historie.. albo wykorzystac istniejace juz scenariusze gier... Wybrali to drugie i chwala im za to. Cholera wie co by wyszło, gdyby postanowiono napisać wszystko od nowa. Jak na część pierwszą filmu (bo coś mi się wydaje, że druga też powstanie) to wybór scenariusza był idealny. Byc może "dwójka" nie bedzie już tak ściśle powiązana z fabułą znaną z gier. ;)