nie rozumiem totalnie koncowki,co za myk????
Nie pozostaly w alternatywnym SH tylko w alternatywnej rzeczywistosci, jedyna Niecislosc w tym filmie to przeniesienie sie do niej policjantki, nie bylo zadnego powodu dla ktorego ona sie tam znalazla. Tak jak powiedzialem glowna bohaterka wraz z corka pozostaja w alternatywnej rzeczywistosci ale to nie wszystko... sa jeszcze dwa rozwiniecia tego zakonczenia. 1) Obydwie niezyja, wszak jak dobrze wiemy szatan w postaci dziewczynki wszedl po drabinie do matki i corki, a potem... nie wiemy co sie stalo, mozliwe ze zgineli i teraz cierpia w piekle/czyscu pozostajac w tym chermetycznym swiecie nie odbiegajacym ani troche od tego jakim bylo Silent Hill, pozostawiajac im nutke nadzieji i masy pytan.
2) Jej dziecko zginelo a diabel podszyl sie podnie (badz tylko sie podszyl) wnioski? popatrzcie na dziewczynke jak wchodza do domu i gdy matka siada na sofie, jej mina jest co najmniej niepokojaca.
Faktycznie dziewczynka rozgląda się po domu tak jak by go wczesniej nie widziała i to spojrzenie w na widza. Hmm a może poprostu to Sharon tylko że ona wie co tak naprawde się dalej dzieje i dlaczego ojciec ich nie widzi a dookoła jest mgła.
"1) Obydwie niezyja, wszak jak dobrze wiemy szatan w postaci dziewczynki wszedl po drabinie do matki i corki, a potem... nie wiemy co sie stalo, mozliwe ze zgineli i teraz cierpia w piekle/czyscu pozostajac w tym chermetycznym swiecie nie odbiegajacym ani troche od tego jakim bylo Silent Hill, pozostawiajac im nutke nadzieji i masy pytan." - Raczej mało prawdopodobna hipoteza. Scena w której mroczne alter ego Alessy (mroczna strona dziewczynki, nie szatan) podchodzi do Rose i jej córki, nie jest ostatnia scena z katedry. Kiedy rzeź się kończy, Rose rozmawia jeszcze z Dahlia, po czym razem z Sharon wychodzą z budynku. Teoria mogłaby być prawdopodobna, gdyby nie dialog między wiedźmą a matką:
D - "Dlaczego nie zabrała mnie razem z tamtymi?"
R - "Pnieważ w oczach dziecka matka jest Bogiem"
"2) Jej dziecko zginelo a diabel podszyl sie podnie (badz tylko sie podszyl) wnioski? popatrzcie na dziewczynke jak wchodza do domu i gdy matka siada na sofie, jej mina jest co najmniej niepokojaca." - Eeee, daj spokój, to nie Omen ;)