6,6 168 tys. ocen
6,6 10 1 167790
5,0 22 krytyków
Silent Hill
powrót do forum filmu Silent Hill

1) Dlaczego w Silent Hill włączały się syreny? i dlaczego akurat po ich wyciu robiło się
ciemno? Przecież potwory były zarówno gdy było jasno, jak i gdy robiło się ciemno po wyciu
syren.
Czy wtedy wychodził Piramidogłowy czy co?:D

2) Co to za ludzie z klatkami w kombinezonach na ktorych wpada Rose w szkole? zostają
potem zjedzeni żywcem przez karaluchy;p (muszą to chyba być mieszkańcy SH skoro Rose
ich widzi)

3) To ja już nic nie kapuje. Alessa została zgwałcona. Ale dlaczego obrzucali kamieniami
Dahlię, jej matkę, a Anna powiedziala o niej że "grzesznicy nie zasługują na potomstwo".
Z tego tylko powodu że była matką tzw grzesznicy?
Bo chyba nie Dahlia poczęła dziecko z demonem i urodziła Alessę? O.o
Bo kto jest ojcem Alessy tak na dobra sprawę?

Przepraszam że tak bez ładu i składu, ale piszę szybko bo akurat oglądam film;p

ocenił(a) film na 7

1. Syreny były przymocowane do wieży kościoła ( widać to w scenie gdy
Rose Cybil, Ana i inni biegną przez cmentarz) Jak można zauważyć
o zbliżającej się ciemności ostrzegało dziwne zachowanie się ptactwa
(trzymano je w klatkach i obserwowano). Gdy zbliżała się ciemność
osoby pozostające na posterunku w kościele włączały syreny by ostrzec innych
członków kultu znajdujących się w mieście ( poszukiwali oni pewnie pożywienia)
Potwory istniały również w zamglonym Silent Hill, ale nie były one
tak groźne jak te z Mrocznego Silent Hill.Gdy zapadał mrok Alessa miała
już pełną kontrole nad miastem i przenosiła do niego swoje najmroczniejsze
wizje. Być może ciemność następowała wtedy gdy z Alessy emanował coraz
większy gniew i chęć zemsty.
2. To członkowie kultu znajdującego się w kościele
3. Z tego powodu, że nie chciała wyjawić kto jest ojcem Alessy
Kult nie toleruje "rozwiązłości" Dahli i tego, że Alessa jest bękartem.
Nie wiadomo kto jest ojcem, być może to jakiś zwykły typek z SH, a może Demon- pozostanie to zagadką:)

użytkownik usunięty
karols22

Dziękuje Ci bardzo za odpowiedz!! :) wszystko mi wyjaśniłeś:)

btw. jak pisałam pytania byłam w połowie oglądania SH, pozniej już chciałm skasować 2 pytanie bo wszystko się wyjaśniło w dalszej częsci filmu^^

ocenił(a) film na 8

Film ogląda się do końca, a potem ewentualnie pyta o to, czego się nie zrozumiało. Nikt Ci nigdy nie pokazał, że film ogląda się od początku do końca? Szukasz pomocy w trakcie?!

użytkownik usunięty
klamkazapadla

Kiedyś już go oglądałam, ale to bylo kilka lat temu. Teraz wolałam go dokladnie przeanalizować i skupic sie na szczegółach,aby pojąć całość i nie mieć juz wątpliwości co dlaczego i po co- stąd te pytania w trakcie...

To ja zadam jeszcze kilka pytań:
1: Dlaczego mąż tej klientki i nikt inny nie mógł dostać się do tego SIlent Hill?
2: Dlaczego policjantka przed spaleniem krzyknęła tam coś o swojej matce?? Kto był jej matką?
3: Czemu na końcu one weszły do swojego domu a on ich nie widział??
Jest jeszcze sporo rzeczy o które zapomniałem zapytać :)

ocenił(a) film na 9
Kylobmw

1. Silent Hill raz "wpuszcza", raz nie. Zazwyczaj "gości" osoby, które powinny się tam znaleźć z pewnych względów, choć niekoniecznie zawsze. Sprawa się komplikuje, gdy ktoś zapragnie miasto opuścić. :)
2. O swojej matce? Nie pamiętam takiej kwestii. O ile mnie pamięć nie myli, a nie powinna to chodziło jej o matkę Sharon. Mianowicie obiecywała jej, że na pewno po nią przyjdzie i uwolni ze szponów sekty.
3. W Silent Hill istniało coś takiego jak "Otherworld", czyli inny wymiar, alternatywna rzeczywistość, dwie różne kreacje tego samego miejsca. Można to zaobserwować na przykładzie porównania 2 różnych obrazów miasta - tego w którym znajdowała się Rose z córką i tego "plądrowanego" przez Christophera. Zauważyłeś, że to pierwsze jest zamglone, szare i ponure, a drugie normalne, żywsze w kolory? Również to samo zjawisko ma miejsce podczas końcowej sceny. Bohaterki wracają do domu, ale tylko pozornie. Tak naprawdę dalej tkwiły w alternatywnej rzeczywistości, czyli w gruncie rzeczy nie opuściły Silent Hill.

ocenił(a) film na 9
Bloody6

Co do drugiego punktu, to koledze chodziło o "Mom, stay with me.", które Cybil powiedziała tuż przed spłonięciem. Nie ma co się tu doszukiwać niczego specjalnego. W Szeregowcu Ryanie umierający żołnierz też mówił "Chcę do mamy.". Pewnie sporo osób umierając "przedwcześnie" chciałoby zobaczyć swoją mamę, poczuć ją jakoś.

ocenił(a) film na 8
ZiD0

Może nie ma się co doszukiwać drugiego dna, ale też nie uznałbym tego wołania jako zwykłe "o mamo, ja się palę". Historia opiera się min. o relację matka-córka. Matka wydała Alessę, Alessa (moim zdaniem) była matką Sharon (fajnie to widać jak Alessa w końcowej scenie je ratuje i się "uśmiecha" ;)). Poza tym nie można też przejść obojętnie obok słów "matka jest Bogiem w oczach dziecka", które wypowiada właśnie pani policjantka. Póki jej nie palą, stara sie podtrzymać na duch Sharon ("wszystko będzie dobrze"), ale kiedy jest już nad płomieniem, moim zdaniem nie wytrzymuje i po prostu "wzywa" swoją matkę -wyraz miłości i głębokiej więzi matka-córka.

ocenił(a) film na 9
ukasz1412

Właśnie o coś takiego mi chodziło w mojej wypowiedzi - więź dziecko-matka.

ocenił(a) film na 9
Kylobmw

3. Według mnie tak naprawdę one już nie żyły. Kiedy główne bohaterki (zapomniałem już ich imion xd) wychodziły z miasta, było widać np motor tej policjantki, który uderzył w mur, co dobitnie wskazywało, że bidula spadła. Tak więc równie dobrze mogły one dwie także zginąć, a wszystkie postacie, które spotkały, także były martwe. Dlatego, jak wróciła z dziewczynką do domu, to nie widziały męża/ojca. Tylko martwi mnie ta sytuacja, w której mąż matki tego dziecka wyczuł zapach jej perfum. To mi trochę burzy światopogląd. Może ktoś ma pomysł, jak to wytłumaczyć?

ocenił(a) film na 9
ryzur

Czy Ty na pewno oglądałeś film? Przecież Cybil ( policjantka ) została spalona przez sektę w ich "kościele". Nie wiem skąd u Ciebie wzięły się takie dziwne i fikcyjne wnioski. To co napisałem wyżej nie jest przypuszczeniem, czy spekulacją lecz wiarygodnym i jedynym wyjaśnieniem. Nie mieszaj chłopakowi w głowie.Uwierz mi, film oglądałem nieraz, a serii SH jestem wierny od lat. :-)

ocenił(a) film na 9
Bloody6

Przedstawiłem tylko swoją teorię. Muszę ją teraz tylko trochę rozwinąć :P

ocenił(a) film na 7
Bloody6

Zgadzam się z teorią ze One jak i reszta mieszkańców SH nie żyją, a moze inaczej żyją ale już w innym świecie do którego dostają się tylko martwi którzy zginęli w SH i z którego nie ma powrotu. Coś powoduje jednak ze światy sie o czym świadczy zapach perfum :)

ocenił(a) film na 9
carlos_kk

Idąc takim tokiem myślenia, musielibyśmy dojść do wniosku, że były już martwe w momencie znalezienia się w SH( w końcu cały czas towarzyszy mgła i szarość ). Bzdura. Silent Hill ma różne odsłony. W jednej miasto jest opustoszałe, ale spokojne( tragiczne wydarzenia są już przeszłością ), zaś w drugiej nadal cierpi i jest zmieniane przez gniew Alessy. Mało tego, sama kreuje jeszcze jedną rzeczywistość, w której obraz staje się obskurny, brudny, zakrwawiony i jest miejscem zamieszkania najgorszych kreatur, które są ucieleśnieniem jej złych wspomnień. Nie ma co na ten temat dyskutować, bo teoria jest jedna jeśli chodzi o ten wątek. Poza tym w drugiej części córce udaje się wrócić do normalnego świata, ale nie mam zamiaru wam spoilerować.

ocenił(a) film na 6
carlos_kk

Żyją.
Silent Hill można interpretować dosłownie, jako nazwę miasta, ale również jako metaforę drugiego świata, pełnego mroku i cierpienia, w którym "egzystowali" (bo inaczej nie da się tego określić) mieszkańcy miasta, ściągnięci tam przez Alessę. W scenie, w której policjant rozmawia z Chrisem mówi mu on, że po pożarze nie znaleziono ponad połowy ciał, tak jakby ludzie ginęli i znikali. Te "znikające ciała" to właśnie osoby, które Alessa zabrała ze sobą do Silent Hill (tego mrocznego) - w większości wyznawcy kultu.
Co do pytania odnośnie tego, dlaczego w końcowej scenie Chris nie widział Rose i Sharon - bo nie wróciły. Ktoś tam już to słusznie napisał. Zrobiły to, o co chodziło Alessie, czyli sprowadziły ją do kościoła i pozwoliły się zemścić, ale w scenie, w której Rose rozmawia z Kostuchą w sali szpitalnej, w której leży Alessa i przebywa oślepiona pielęgniarka Śmierć wyraźnie powiedziała do niej, że piękny sen Sharon się skończył, czyli że musi wrócić do Silent Hill i tam pozostać. Alessa nie zabiła ani Rose ani Sharon, ale nie pozwoliła im opuścić Silent Hill, pomimo pozornego wypuszczenia je za granice miasta.