Dla mnie najbardziej wzruszającą sceną w tym filmie było pokazanie na końcu tego pancernika przy grobie Simona, a u was?
Film był genialny.A najbardziej wzruszające dla mnie było, ostatnie 15 minut filmu.
Ja najbardziej ryczalam wtedy, gdy po śmierci matki Joego Simon pobiegł na mostek i płacząc krzyczał "przepraszm!"... (przepraszał że "zabił", ale to przecież nie jego wina była). To była dla mnie najbardziej wzruszająca scena...