i tragediach opowiedziany w sentymentalny ale nie nudny sposób. Świetnie zagrany, sfilmowany w szczegółach odpowiadających danemu czasowi (jak jest lotnisko w Berlinie - to faktycznie jest to słynny Tempelhof). Kapitalne zdjęcia zarówno wnętrz (bogate mieszczańskie kamienice i biedne chatki prowincjonalnej Szwecji) jak i plenerów. Bardzo dobry dobór aktorów, ciekawa treść i sympatyczne zakończenie.