Szkoda, że nie mógł zagrać i w tej części swojego bohatera. Ale taka kolej rzeczy, trzeba trzymać się faktów z komiksu, w końcu zmienił twarz :]
no tak ale gdyby trzymali się faktów z komiksów to dwighta powinien grać inny aktor ale głos powinien podkładać mu clive owen
Dokładnie. Twarz inna, ale głos powinien być taki sam. A skoro mowa już o tym filmie to zwiastun mnie nie zachwycił, ale mimo wszystko obejrzę :)
mylicie się. big fat kill, segment z dwightem z pierwszego filmu dzieje się po damulce wartej grzechu. twarz dwighta w pierwszym filmie to twarz z jaką kończy damulkę.
Nie rozumiem co Ty piszesz. Że Clive będzie na końcówce tej części Sin City? Czy jak? Bo jak tak to co mi z tego :P jak ja go chce w całym filmie a nie na końcu :P
piszę, że fakt zmiany aktora wynika jedynie z takich a nie innych dogadań i rozstrzygnięć, a nie z fabuły komiksu.
ponieważ,
<lekki SPOILER>
a dame to kill for chronologicznie dzieje się przed big fat kill, a zmiana twarzy dwighta ma miejsce w trakcie damulki,
więc nie jest jak piszesz, że zmiana aktora jest podyktowana fabułą komiksów. gdyby tak było owen powinien zastąpić brolina w trakcie akcji damulki. a idealnie to powinien ucharakteryzowany grać przez cały czas. też wolałbym owena. stworzył fajnego dwighta w pierwszym filmie. podobnie w przypadku miho. devon aoki była absolutnie idealna.
O siet ;( mało kasy im prewnie dawali albo w tym czasie brali udział w jakich bzdurnych projektach które obejdą się bez echa :(