Sin City: Damulka warta grzechu

Sin City: A Dame to Kill For
2014
6,7 65 tys. ocen
6,7 10 1 64612
6,0 26 krytyków
Sin City: Damulka warta grzechu
powrót do forum filmu Sin City: Damulka warta grzechu

Generalnie wiedziałem na co się piszę i przeczuwałem że jedynka będzie lepsza. Zwykle kontynuacja jest gorsza. Marv czyli to co skłoniło mnie do pójścia na film był w sumie spoko ale w tym filmie ograniczył się tylko do rozróby. W jedynce była ona uzasadniona i grał w tym filmie więcej. Nadal uważam że jego historia w pierwszym filmie była najlepsza. Uprzedzając pytania, tak nie czytałem komiksu więc nie jestem w stanie zrozumieć w jaki sposób Marv przeżył? Co krzesło elektryczne nie jest w stanie go zabić? Dwight grany przez innego aktora to ten sam Dwight co z pierwszej części? Spoko że wytłumaczyli to operacją plastyczną kurna ale tamten aktor mi się bardziej podobał. Miho zmieniona, pasowała ta aktorka nawet ale nie miała tego w oczach co Aoki. Nie rozumiem także wątku z Goldie. Wyjaśni ktoś to czego ja nie czaję? Podobała mi się historia Johnnego ale końcówka słaba w sumie. Gra twardziela, udowadnia że ma szczęście w kartach i jest lepszy ale nie jest lepszy od Senatora który nie umie przegrywać i Johnny ginie. Wątek z Avą Lord i detektywem-fotografem też mi się podobał. Wizja destrukcyjnej kobiety której chodzi tylko o kasę jest niezła. Na szczęście nie jest taka sprytna jak by jej się wydawało. Na koniec zostawiam temat Nancy. Chyba ten wątek mi się najbardziej podobał. Jej przemiana pokazuje co to miasto robi z ludźmi. Oczywiście płacze po Hartiganie i Marv pomaga jej w zabójstwie senatora. Sam Hartigan który pojawiał się i mówił do Nancy jak to nie mógł zrobić nic innego i że ją kocha itp. jakoś mi nie przypadł do gustu. Niby twardziel a strzelił sobie w łeb w pierwszej części. Tylko Marv jest tutaj prawdziwym "złodupcem" Zresztą skoro Nancy mogła zabić senatora to czemu Hartigan miał mu nie dać rady? Sam pewnie nie bo ledwo żył, ale wystarczyło by poprosić Marva o pomoc. Skoro Nancy mogła to On nie mógł by? Zresztą komu Marv by nie pomógł. A i jeszcze co do tej dziewczyny przynoszącej szczęście w hazardzie. Serio? Czy mi się wydawało czy nawet się nie starali aby jej głowa wyglądała na prawdziwą? Rzucili kukłę i myśleli że nikt tego nie zauważy? W jedynce typ co go Marv dojechał miał już tylko głowę i wyglądało to jak by faktycznie mu odcięli tułów. A tutaj rzucili sztuczną głowę. Ogólnie film dobry technicznie a taki babol. Jest też Lady Gaga w filmie. Ech 2 minuty i w sumie nawet było to ok. Gdyby silili się na to by dać jej jakąś większą rolę to nie wiem na ile bym to wytrzymał. A tak to dobrze się sprawdziła jako pracownica restauracji. Koniec końców film jest dobry na 7/10 zasługuje. Jednak nic nie przebije jedynki i genialnych 3 historii. Czekam na film tylko i wyłącznie z Marvem. Dobra rozpierducha z nim w roli głównej to to czego mi potrzeba do szczęścia.

ocenił(a) film na 7
Armage44

Zapomniałem jeszcze wspomnieć o jednym. W porównaniu do jedynki tutaj jest o wiele więcej nagości i ostrzejszych scen z Nancy. Piersi Avy widać w miarę często a Nancy przy rurce wije się dłużej i bardziej wyzywająco niż w pierwszej części. Tak film poszedł bardziej w stronę nagości i strzelania ale mimo to jest dobry i ma klimat.

ocenił(a) film na 7
Armage44

I dlatego ten film powinien mieć 18+, no ale przecież ważniejsza jest kasa ;)

ocenił(a) film na 7
filmowy_laufer

Sam się zdziwiłem że jest 16+. Na szczęście na sali byli sami dorośli ludzie nie było żadnych dziecinnych zachowań. 2 osoby wyszły w połowie. Nie wiem czy musiały wyjść czy im się film nie podobał.

ocenił(a) film na 7
Armage44

U mnie tak samo, choć ja byłem jedyny i ludzie na mnie spoglądali co chwila, jak wychodziły właśnie te sceny.

ocenił(a) film na 6
Armage44

Co do Marva to niektórzy sądzą, że akcja z Goldie i scena z krzesłem jest wiele lat później iż Sin City 2. Generalnie w SC2 historie Dwighta i Marva to prequele dla Sin City, a historia Nancy - sequel