Sinister
2012
powrót do forum filmu Sinister 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 7
Może fabuła nie jest błyskotliwa i innowatorska (a może wręcz trochę nudna momentami?), ale jednak jest w tym filmie coś, co dla mnie klasyfikuje go jako jeden z lepszych horrorów. Dlaczego? Bo ohyda ograniczona jest w nim do minimum, a napięcie buduje muzyka i nasza własna wyobraźnia. W dzisiejszych czasach ludzie odzwyczaili się już od tego, czym jest dobry horror, bo jedyne, co jest nam serwowane to krew, potwory, więcej krwi, paskudztwa, znów krew et cetera. Podobała mi się gra Ethana Hawke, pokazał poprawne odruchy i emocje. Trochę bezsensownych zachowań w nim jest (jak np. wycieczka z kijem baseballowym na ducha(?)) i trochę mitologii zostało ze sobą pomieszanych, ale efekt jest. Zastanawia mnie tylko, kto pozwolił tłumaczowi przerzucić oryginalny tytuł na "Gabinet". Mnie osobiście jako tłumacza razi to w oczy niemiłosiernie, powinni za to ucinać ręce - skoro już mowa o Babilonii ;D A filmowa twarz pana Nicholasa Kinga zostanie mi w głowie na długo, choć wcale tego nie chcę(>_<)
No właśnie o co chodzi z tym alternatywnym tłumaczeniem jako Gabinet? Ono było używane przy promocji? W kinach wyświelano pod tytułem oryginalnym, i taki też jest do dzisiaj.
Nie mam zielonego pojęcia, gdyż film obejrzałam dopiero teraz. Oczywistym jest, skąd się wzięło - od mrocznej pracowni głównego bohatera, ale dlaczego? Wciąż nie wiem.
Może to zabieg mający przykuć uwagę widza (nie każdy przecież zna angielski...) tak, jak robią to tłumacze filmów anime zmieniając sens oryginalnych kwestii i dopasowując je pod widza danego kraju.
No to w takim razie pozostanie to tajemnicą, tak jak i pradawne zło ukazane w filmie. swoją drogą, dobrze, że jednak zrezygnowano z tłumaczenia - Sinister to po prostu intrygująco brzmi, pasuje do horroru. Np. z takiego Insidiousa musieli zrobić Naznaczonego - a powinno zostać również w oryginale.
To, ze wzial kij bejsbolowy uwazasz za cos niedorzecznego?
Przeciez na tym etapie filmu glowny bohater nie zdawal sobie sprawy, a raczej nie byl pewien,ze ma do czynienia ze zjawiskami naprzyrodzonymi.