Mniej znana lecz dobrze dobrana i dająca radę obsada, pasująca muzyka, zdjęcia, fabuła, wszystko jest OK. Nadspodziewanie dobry film.
Mogło być dobrze, ale lenistwo scenarzystów znów doszło do głosu! Skąd te zachwyty? Ludzie - fabuła dziurawa jak moje skarpetki do biegania!!!!
Bo to boli - wszyscy w koło zachęcają "obejrzyj", oglądam, już czuję magię i nagle zaczyna się stroma jazda w dół. Że jak? Że nagle macho men bo... Bo co? Bo rada adwokata,...