Świetny efekt specjalny z twarzą. Mały ukłon w stronę "Buźki". Nudziłem się przez cały film, bo jest
gówniany. za to ta scena wynagrodziła mi odleżyny na dupie.
Jak Silva zhakował system, to od razu wiedziałem, że Bond się błyskawicznie połapie. Zawsze taki był.
No, może nie gówniany, ale momentami patetyczny. Czytałem, że następny Bond będzie czarny. Nie wierzę w to. Wystarczy, że od tej części Money Penny jest czarna. Bardziej się boję, że w kolejnej cześć zrobią z Bonda pedała. Idiotów nie brakuje.
No jasne. Homo-Bond byłby taki fajny i na topie. Skoro parlament brytyjski okazał się taki światowy, izba lordów również, to założę się, że całe MI6 jedzie sobie w garaże. Przecież mamy XXI wiek.
A możesz przybliżyć skąd wziął ci sie ten pomysł o homo-Bondzie? Bo jak na razie, to pleciesz bez sensu.
Bez sensu to jest fakt, że istniejesz. Czasami mówi się tak, że dziś nowy-stary bohater, aby być na fali, musi być murzynem, lewicującym i homoseksualistą. a, jeszcze leworęczny.
To czego się czepiasz? Cytat: "Nie brakuje, co widać w powyższym wpisie". To kwestia sumienia, kto kogo nie lubi. Ja na przykład nie lubię pederastów.
No bo czemu piszesz o pederastach w kontekście Bonda? Bond nie będzie gejem, moim zdaniem nie ma takiej opcji, to jakiś kosmos.
Moim zdaniem idiotów nie brakuje. skoro już krążą plotki o czarnym Bondzie, to wierzę Bonda homo za lat powiedzmy 10. Świat głupieje.
No bo myślałam, że chodzi Ci o tę scenę z Silvą, który "molestuje" Bonda przywiązanego do krzesła. A w tej scenie przecież chodziło tylko o totalne UPOKORZENIE Bonda takim zachowaniem, więc ona wręcz zaprzecza jakimkolwiek insynuacjom o lansowaniu homoseksualizmu w Bondzie. A Bond odpowiada Silvie: "skad wiesz, że to mój pierwszy raz?" tylko dlatego, żeby się odgryźć i zbić Silvę z pantałyku, co Mu sie udaje. Bardzo dobra scena.
Kiedyś koleżanka chciała dociąć, że po zebraniu na kawie nie chcę usiąść bliżej pan, ale z kolegą, postanowiła celowo go przesadzić. chciała mi zrobić na złość. Odpowiedziałem więc jej "tylko mi go nie odbij".