Ja tam nie mogę doczekać się ekranizacji "najnowszego książkowego" Bonda. Jeffery Deaver jest jednym z moich ulubionych pisarzy a książki takie jak Zegarmistrz, Błękitna pustka, Mag czy Pod Napięciem na zawsze zostaną mi w pamięci. Pewnie wszyscy pamiętacie ekranizację jego Kolekcjonera Kości :-) Tak więc czekam na Carte Blanche a wszystko inne traktuję jako przystawkę