Może się wydawać nieprawdopodobne, ale tak się składa, że nie oglądałem żadnego filmu o
przygodach Bonda. Mam w związku z tym takie pytanko do fanów Jamesa: od której części
najlepiej zacząć? Wypada jechać chronologicznie czy kolejność nie ma w tym przypadku wielkiego
znaczenia? Nie wiem jak wygląda sprawa fabuły, ciągłości serii - czy istnieje coś takiego, czy
może filmy są ze sobą powiązane tylko osobą Jamesa Bonda?
Jeśli taki temat już się pojawił na forum to sorry za powielanie;) Dzięki z góry za odpowiedź!
Kolejność nie ma żadnego znaczenia. Z Bondów z Connerym i Moorem, to każdy film jest fajny, z tym że te z Moorem są dosyć pastiszowate. Całkiem dobrym filmem jest też W tajnej służbie jej Królewskiej Mości gdzie zagrał Bonda jakiś zapomniany aktor.
Jeśli obejrzysz te filmy po kolei to da się zauważyć rozwój technologii oraz wyczytać obowiązującą sytuację polityczną ;-)
W ostatniej serii tego się już tak intensywnie nie czuje ... w skyfall nic się nie czuje ... ;-)