Teraz nie obraz sie wyraze tylko Swoje zdanie ale jak wyszedlem z kina to Sobie porownalem w glowie z bornem i wyszlo mi ze bond jest jeszcze lepszy od borna ktory tez jest swietny pod wzgledem akcji tempa i fabuly tego typu filmu

W czym niby lepszy Trylogia Burnea poprostu wciąga a tu co ?? totalna klapa, porównując np z Casino Royal też lipa zero jakiś zwrotów akcji wszystko czytelne a zakończenie totalna bajka, zabiera M w samochód i ucieka noo proszę, bardzo lubie Creiga jako aktora świetnie zagrał w 2 poprzednich częsciach czy np w dziewczynie z tatuażem choć uważam że ORG wersja lepsza, czy w domie snów, a mam wrażenie że tą częścią chcieli jakby go uśmiercić przez scenariusz choć na chwile obecną nie widzę lepszego aktora do zagrania 007

ahihihihi : )

Po pierwsze, używaj czasem znaków interpunkcyjnych bo ciężko się to czyta.

Teraz do rzeczy. Ostatnie zdanie Twojego posta tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że dyskusja z Tobą nie ma sensu.

BTW, film bardzo dobry.
Pozdrawiam.

Motyw z tym, że ostatnie zdanie posta autora wątku, utwierdza Cię w przekonaniu, że dyskusja nie ma sensu wymiata! Respekt;)

Teoretycznie cały post to 1 zdanie, bo znajduje się tam tylko 1 kropka. Na końcu całej wypowiedzi właśnie. :)

Dokładnie o tym mówię;) To bardzo "subtelne" stwierdzenie, co użytkownik myśli o wypowiedzi poprzednika ;) Rozbawiło mnie to;)

i nie dodał KROPKI !!!!!!!!!!!!!!!!!! to okropne!!! hahhahhahha trzeba go za to zlinczować! hahhahahhah

Samo to, że oceniłeś Maczete na 7 daje mi tylko do zrozumienia że lubisz tandetę. Oceniłem film na 1 choć uważam że zasługuje na 5 tylko dlatego, że gdybym miał do kina iść nie w dniu premiery a np po tygodniu i wisiałaby ocena 5 to zastanowiłbym się czy film jest wart kupna biletu do kina. Jedyne co na plus to Craig, Bardem i piękna B. Marlohe. Jeśli lubisz tandetę gdzie główny bohater na opuszczonej wiosce zabija z 20 facetów powoduje katastrofe samolotu a później po spektakularnej walce w jeziorze wychodzi i ratuje M to tylko pogratulować.

"Oceniłem film na 1 choć uważam że zasługuje na 5 [..]"
Argumenty dlaczego tak zrobiłeś mało mnie interesują. Dawanie filmowi skrajnej oceny tylko dlatego, że nie podoba Ci się ocena ogółu i chcesz ją obniżyć samo w sobie wydaje mi się strasznie głupie.
Poza tym, w tytule tematu piszesz o filmie "TOTALNE DNO 1/10" a teraz mówisz, że film sam w sobie zasługuje na 5, czyli że jest po prostu średni. To w końcu jak?

Co do wstawki na temat mojego gustu: powiem Ci szczerze, że uwielbiam nie tyle tandetę i kicz same w sobie, ale to jak np. Rodriguez czy Tarantino się nimi posługują. Ale za to nie lubię tandetnych filmów z Van Dammem.

a tak poprostu takie odczucie mialem zeb ten bond bije nawet borna ktory do tej pory byl niedoscignionym wzorcem tego typu kina akcji ale takiej z inteligentna faBULA wciagajaca normalnie taka mialem immersje ze szok !

Doprawdy nie wiem po co dyskutujecie z debilem.

kolego wiesz co skaczesz za wysoko napisz na priv bo dawno ktoś Ci mordy nie obił wieśniaku

hhahhahahhah dobre! :P

"Specjalnie dałem 1 a oceniam na 5 aby każdy kto chce się wybrać na to do kina zastanowił się 2 razy bo moim zdaniem nie warto wydać tych ok. 20 zł na bilet."

Twoja logika mnie poraża. Jeżeli ktoś będzie chciał pójść na Skyfall do kina to to zrobi, a jeżeli zasugeruje się czyjąś oceną, to na pewno nie twoją, bo jest skrajnie nieobiektywna.

Nie no film kozak John Rambo z M na wiosce w Szkocji, wcześniej skok na plecy ze 100 metrow do wody, i suchy po wlace w jeziorze no naprawde prawdziwy realizm i super film

W każdym filmie sensacyjnym można znaleźć jakieś nierealistyczne sceny, więc te Twoje czepianie się jest śmieszne.

Kolego zobacz Casino Royal który był poprostu genialny i porównaj z tym Skyfall bajką jak o Supermanie, podobał Ci się ok dla mnie na te czasy to zwykła bajka nic więcej

Casino Royale już widziałem, dałem 8/10.

Uprowadzona 2 10/10 "no naprawdę prawdziwy realizm i super film", Van Helsing 8/10, Ghost Rider 8/10, Quantum of Solace 10/10. I jak to się ma do super filmów? Możesz oceniać jak ci się podoba, ale bądź konsekwentny w swoich ocenach. I nie odmawiaj innym prawa do wyższej niż twoja oceny. Nie jesteś wyrocznią. Zdecydowanie nie, patrząc na dawane przez ciebie noty.
Film jest spoko ale dam 1/10 bo tak. Bo Bond jest mało realistyczny. Taki jest twój tok myślenia. A jaki Bond ma być? Zresztą jak praktycznie wszystkie odcinki z serii (z małymi wyjątkami). Casino Royal był bardziej realny - zupełnie jak Diamenty Są Wieczne - ale kolejne części wracają do super gadżetów i "niemożliwych niemożliwości".

Mogę prosić o rozwinięcie za co dałeś 9/10? To ma być obiektywizm hmm film maksymalnie zasługuje na 5/10.
Również po przeczytaniu kilku tematów obniżyłem na 3/10 bo jak czytam wypowiedzi fanów Bonda, którzy bardzo "obiektywnie" oceniają najgorszą część i jeszcze robią z tego arcydzieło. Żenada.
Film jest przereklamopwany i tyle.

Odnoszę wrażenie, że Ty nie do końca rozumiesz co to jest obiektywne ocenianie filmów, bo widzisz, to, że film cytuje "zasługuje na 5/10" jest oceną czysto subiektywną z twojej strony, a obniżyłeś ją, bo widocznie wkurza cię, że "Skyfall" jest tak dobrze oceniany.

Dokładnie tak, często przed pójściem do kina zaglądam tu i zerkam na ocenę ogólną filmu co bym stwierdził widząc przed pójsciem do kina ocene 8 genialny filmy taki jak incepcja wyspa tajemnic, łowcy głow, american gangster i wiele innych a co zobaczyłem w kinie tandetę.....

Taa, tylko, że oceny na filmwebie mają sugerować potencjalnym widzom co warto obejrzeć. Jesli Casino Royal było według Ciebie gorsze od Skyfall to sorry nie mamy oczym rozmawiać. Bądźmi obiektywni, napisz za co dałeś 9/10. Z chęcią przeczytam co zobaczyłeś filmie, czrgo ja nie widziałe. Jak na razie każdy z kim pisałem jakoś ma problem z wypisaniem za co dał tak wysoką ocenę.

Ale nie rozumiem dlaczego tak Ci zależy na uzasadnieniu mojej oceny "Skyfall", tak cię to boli, że oceniam tą część o zaledwie oczko wyżej od "Casino Royale"?

W końcu kto zadał właściwe pytanie :) O to wlaśnie mi chodzi ocena filmu jest naszą własną oceną i nie ma sensu jej tłumaczyć. Dziwi mnie tylko to, że jak ktoś wyrazi swoje opinie i uzasadni swoją słabą ocenę to jest od razu nazywany, trollem, obrażany i gdyby było to mozliwe to zostałby pewnie zlinczowany.

Cóż nadal uważam, że mogli by zmienić system oceniania tj. rozlożyć go na czynniki pierwsze czyli np ocena zdjęć, aktorstwa itp i może wtedy bysmy mieli berdziej obiektywne oceny.

zmieniłem zdanie - to arcydzieło! hahahha :D

dalsze dyskusje nie mają sensu na forum, czytałem książkę czytałem o wielkiej miłości autora jako agentce wczasie 2 wojny światowej dla Imperium Brytyjskiego i jeden jak ja oceni film na skrajnie słaby inny na 10 cóż każdy ma takie prawo tylko takie wieśmaki jak URAL powinni uważać co mówią bo może się trafić ktoś kto chętnie w 4 oczy wyjaśni parę spraw, oglądałem film w Warszawskiej Kinotece ludzi full atmosfera ekstra ale każdy po wyjściu z sali dyskotował co to za gniot przed chwilą oglądał

We Wrocku na premierze było identycznie .... ludzie jakby się bali powiedzieć co myślą albo nie mieli zdania .... no ale to jest BOND! helloł ;-)

Dokładnie. U mnie na seansie kilka osób zasypiało lub wychodzili z sali.

ocene 1 daja tylko osoby ktore tak naprawde nie maja pojecia o kinie i filmach. Zaden szanujacy sie krytyk niewystawi takiej oceny bo daje sie ja tylko filmom ktorych nie da sie ogladac.
Ale sa ignoranci ktorzy maja sie za znawcow a filmy oceniaja jak dobry to 10 a jak kiepski to 1, bo nierozumieja skali ocen.
To ze film nie spelnil oczekiwan, mozna go ocenic na 4 co jest juz niska ocena

Masz racje. Ale chyba nie bierzesz już ocen z filmwebu na poważnie? Niestety każdy może tworzyc sobie kilka kont więc wiesz mozna by teraz dać 10 x 10 lub odwrotnie 1 x 10. Mogli by jakoś zmiane w dawaniu ocen zrobić.

Napisałem dałem 1 bo film nie zasługuje na ogólną ocenę na poziomie 8 bo to nie jest genialny film. Ciekawi mnie 1 skoro film 50% osób uznało w granicach 6-10 a drugie 50% 1-3 to skąd Ocena 8 ja pytam ??

Ja Ciebie rozumiem, szanuję i zgadzam się z Tobą!
Ale zrozum mnie i moja ocenę: 1/10!
Przy takim nakładzie finansowym, obsadzie, możliwościach, scenarzyści i reżyser z Oskarem w dłoni .... stać ich na znacznie więcej! Dla mnie to największe rozczarowanie od 20 lat jeśli chodzi o jakikolwiek film!
Jak można było spieprzyć coś takiego!
Nie zmienię zdania! 1/10 bezdyskusyjnie!
W kinie czułem się jak idiota i teraz już sobie na to nie pozwolę!