Czytam opinie o Skyfall , na który wybieram się jutro i za głowę się złapałem jak Zorin, któremu
bomba nie wybuchła w kopalni ;P
Widzę wiele rozczarowań, co prawda staram się o tym nie myśleć, jestem pozytywnie nastawiony,
bo każdy ma inne odczucia, ale jak zobaczyłem aż tyle chłodnych opinii, to rzeczywiście, człowiek
może szukać dziury w całym.
Ja dla odmiany byłem bardzo zadowolony i nie wiem czemu ludziom się nie podoba. Dla mnie jeden z najlepszych Bondów :)
Ludzie spodziewali się więcej akcji i ogólnego charakteru "kolejnej misji", tak mi się przynajmniej wydaje. A tymczasem ten "Bond" przyniósł sporo dialogów i wiele odskoczni od "głównego zadania". Jednak jeśli jesteś fanem przygód agenta 007, to ten obraz przypadnie ci do gustu - zamiera masę nawiązań do poprzednich części cyklu i prezentuje starego Bonda w świeższym wydaniu, a to (jak na moje oko) jest ogromny plus. Co mnie zraziło niejako, to częsta nieobecność kultowego bondowskiego klimatu, niektóre sceny ewidentnie zostały przygotowane w stylu stricte hollywoodzkim, dlatego też nie postawiłbym go powyżej "Casino Royale". Jest to jednak moja subiektywna ocena, może zdarzyć się tak, że w Twoim przypadku odczucia będą zupełnie odmienne. ;)
Ja podzielam opinię Barxa, dodałbym że Craig choć zachował charakter z 2 poprzednich Bondów to dodał do niego szczyptę Brosnana i Connery'ego. I bardzo ciekawe zakończenie (ostatnie kilka minut) fajnie rokujące na przyszłość - osobiście cholernie czekam na Bonda 24. Jeśli lubisz stare Bondy to powinien przypaść ci do gustu, ale idź z "czystym mózgiem" do kina - to nie jest całkowita powtórka z rozrywki :) Wydaje mi się że grupą docelową byli fani starych przygód Bonda, ale ci otwarci na pewne zmiany.
Na forum filmwebu jest wielu trolli, którzy chociażby dla zgrywy postują nieprzychylne opinie. Po kilku z nich od razu widać, że ktoś filmu po prostu jeszcze nie widział. Hejterstwo jest niestety zawsze w modzie, ale wyznacznikiem niech będzie tutaj na razie chociażby ocena. Jakoś nie oddaje ona klimatu negatywnych komentarzy + to co napisał Barx. Może rozrywkowy widz spodziewał się nieco innej fabuły, innych rozwiązań. Dla mnie to nie problem. Mi się film bardzo podobał, chociaż też uważam, że lepszy od Casino nie był :)
Dziwne bo po premierze w Anglii Skyfall uważany był za najlepszego Bonda w historii.Wiadomo było że to nie będzie normalny Bond tylko coś innego mi przynajmiej tak się wydaje.Dla mnie już na trailerze wiadome było że będzie to inny Bond.Coś nowego i jak dla mnie to sam ocenie nowego bo podobno poziom trzyma niezły.