Jak dla mnie chyba najgorszy Bond z Craigiem. Scenarzyści dali ciała po prostu.
1.Dlaczego w Skyfall M nie ochraniało więcej agentów tylko sam Bond lub zwykłej jednostki taktycznej?- przecież mieli czas wylłać posiłki
2.Dziewczyna ginie za szybko a fajna z niej laska - można było to rozwinąć
3.Podczas szczytu gdzie metro jest zatłoczone Silva wykoleja pusty skład metra trochę dziwne
4.Q sie przechwala że taki z niego mózg a Bond szybciej rozwiązuje algorytm - śmieszne
5.M nie posiada żadnej ochrony??- niemożliwe (jak w tv pokazuja Camerona to przed nim jedzie 2 fury ochroniarzy)
Podsumowując pomysł na film dobry scenarzystów wysłać do telenowel