najlepsza część bonda z 3 nowych części, film po prostu zmiażdżył. Nie rozczarowałem się,
polecam wszystkim którzy lubią kino akcji.
To samo chciałem napisać! Właśnie oglądałem w kinie i obawiałem się że będzie średniak, jednak okazał się zarąbisty!
najgorsza, praktycznie brak klimatu bondowskiego, aktorzy zazwyczaj drętwi, nawet akcja nie powala. Aż przykro było na to patrzeć.
akurat w przypadku tych 3ch części ta wydaje mi się najbardziej naiwna. Pościg motorami po dachówce? Super agenci działający na własną rękę i ociekający przed terrorystami do jakiegoś szkockiego zamczyska w ostatniej scenie ? wtf.
ps. Ładna reklama koparek CAT :D.
te dachówki to się ostatnio przewijają w filmach akcji. Choćby Taken 2 - ten sam rejon.
Zgadzam się w 100%. Rewelacyjny film, doskonały Craig. Moim zdaniem nawet lepszy aktorsko niż trochę przestylizowany Bardem.
Na pewno mówisz o TYM filmie? Ja rozumiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale znam setki lepszych filmów sensacyjnych, w tym wszystkie inne Bondy...
Fakt, zmiażdżył...moje oczekiwania. 5 to najwięcej ile można dać za taką nudę i idiotyczne zachowania w niektorych sytuacjach.
9/10 miało być. bo z tym pościgiem na dachu to faktycznie przegięcie było. właśnie najlepsze jest to, że jest z zupełnie inaczej rozegrana cała akcja niż w poprzednich bondach. No ale cóż, o gustach sie nie dyskutuje :)
A co Ty tu chcesz polecić tym, którzy lubią kino akcji? Te 10 minut akcji z początku, czy te 20 minut z końca filmu (przesadzone i przekombinowane skądinąd, nawet jak na filmy z agentem 007)? Bo reszta filmu, czyli około 120 minut, to jakaś nuda i melancholia. Więc gdzie tu akcja??? Ten film jest BEZNADZIEJNY; podobnie jak Craig w tej roli. Z nim to jest bardziej "James Błąd" i nic więcej.