Po co ten zly sie chcial dac zlapac zeby potem uciec ?
Chciał się dać złapać ,żeby jeszcze raz spojrzeć w twarz M i powiedzieć jej co z nim zrobiła ,Przez co przechodził w wiezieniu (Próba otrucia ,wypalenie wnętrza organizmu przez cyjanek ) przez jej decyzje ,a potem już chciał ją zabić.
bez sensu, a na końcu chciał ją w ogóle zabić czy nie? bo się długo zastanawiał, jakby mógł to by godzinę się w nią wpatrywał
to był cel jego życia, wcisnął jej pistolet w rękę, po czym przystawił głowe do głowy M i kazał jej zabić ich oboje
on sam nie wiedział czego chce
raz chciał ją zabić
później chciał aby to ona pociągła za spust
wcześniej podkładał bomby
na końcu się wahał
Joker?
ale zaraz napiszą mi tu specjaliści że TO WŁAŚNIE O TO CHODZIŁO!!! O PROBLEMATYKĘ GŁÓWNEGO PRZECIWNIKA!!!
wydaje mi się że jak szczęka mu się lekko przestawiła w dół i uwierało mu w nerw to chciał ją zabić, jak w górę to mu się odwidziało i tak miał ciągle