jest wszystko. Wiarygodny Craig, niespodziewane zakończenie, świetna muza, dobry scenariusz, ani chwili nudy, klimatyczny dom na wrzosowiskach, nawiązanie do historii, nowe-stare postacie, ciekawe lokalizacje, czołówka filmu (napisy) z klasyczną piosenką Adele i bardzo dobrym wprowadzeniem do filmu. Na pewno zobaczę jeszcze raz :-0