Raz się śmiałam raz płakałam, ale pokazuje różne oblicza miłości, niekoniecznie szczęśliwej.
Dokładnie tak.
DO momentu ślubu zapowiadał się kolejny lekki, przyjemny film o miłości. A potem poleciały łzy... Świetny obrót, który wbija obraz w pamięć. I rewelacyjna muzyka.
Polecam gorąco! :)