Podziwiam was za waszą głupotę. Pisać że w melodramacie jest za dużo prawdy o życiu i fałszu, a o czym chciał byś mieć melodramat o śmiesznych momentach z życia. Tak jak byś pisał że w Harrym Potterze występuję za dużo dzieci, albo że Matrix jest do bani bo za dużo tam akcji i w ogóle to jest do dupy bo główny bohater ma nadprzyrodzone. Jak ci sie nie podoba ten film znaczy że nie przepadasz za melodramatami, trzeba było sobie puścić komedie albo fantasy.

Oceniam filmy pod względem różnych kryteriów niezależnie od gatunku i wolę sam decydować o tym, co lubię a czego nie. Na szczęście nie oceniam z góry filmu tylko dlatego, że jest horrorem, thillerem czy komedią. Film ma być przede wszystkim dobry.
Poza tym na Filmwebie oceniamy nie oceny filmów, ale sam film (tak gwoli przypomnienia)!!!!
Z Twojej wypowiedzi nie za bardzo wiem, jakie masz odczucia po obejrzeniu "Smaków miłości". Możesz podzielić się swoimi przemyśleniami.
Ps. Generalnie mam otwarty umysł i nie koncentruję się za bardzo nad gatunkiem, więc proszę nie wkładać mi w usta wypowiedzi typu: "Jak ci sie nie podoba ten film znaczy że nie przepadasz za melodramatami". To zbyt łatwa i powierzchowna ocena.
Pozdrawiam Filmomaniaków:-))))

Ja lubie romansidła więc film dla mnie był mega. Oglądałem ten film z dziewczyną i przez cały czas siedzieliśmy ucieszeni. Lubie widzieć jak 2 ludzi sie kocha, w tedy zapominam choć na chwilkę o tych wojnach i o tym całym śmiesznym świecie. !! Film nie miał na celu pokazać "piękne prawdy o życiu" tylko właśnie miał pokazać prawdę o życiu nie zależnie czy jest ona piękna czy też szara. Jak czytam Twój komentarz to mam wrażenie że masz jakiś uraz z przeszłości. Czemu film pachnie na kilometr fałszem kiedy bohaterowie żyją w przyjaźni ?? Nie miałeś nigdy przyjaciela, czy jak ??

Ps. 2. Poza tym chyba się nie zrozumieliśmy do końca. Nigdy nie napisałem, że w tym filmie jest za dużo prawdy o życiu i fałszu. Napisałem - cytuję własne słowa: "film trąci fałszem", oraz że "fałsz pachnie więc na kilometr", a to zupełnie inna kwestia. Więc proszę o uważniejsze czytanie i unikanie nadinterpretacji.