Kolejny kiczowaty horror robiony na schemacie. Rozładowany telefon, samochód nie odpala kiedy trzeba uciekac, aktor cisnie sie w miejsca w ktore normalnie nikt nigdy by nie wszedł ( gdyby nie piszczał na widok szczura na prawde bym pomyslał ze jest taki odważny ). W zasadzie to wszyczy wybieraja najglupsza z mozliwych opcji działania. Wszyscy aktorzy to pasjonaci potworów. Ich ulubione zajecie to stanie i wpatrywanie sie w potwora, szczególnie kiedy ten kogoś zżera. Uciekaja kiedy zauważa napis na jego klamrze: "JEŚLI POTRAFISZ TO PRZECZYTAC TO ZNACZY ZE POWINIENES SPADAC". Normalnie dałbym 2, ale za kilkusekundowa scenerie eksponujaca wiosnę i bilbord bodajże rzeźni w momencie kiedy potwór serwuje francuski pocałunek glowie policjanta daje 3/10.