Horror jak to horror, potrzebna jest ofiara i oczywiście potwór. Niekórzy może uwazają "Smakosza" za głupi ,naiwny film z kiepskim zakończeniem ale popatrzcie na to pod innym kontem. Salva pokazuje na poczatku rozbawionych, beztroskich nastolatków żeby potem uzmysłowić jak kruche może byc szczęście i jak szybko możemy stracić najbliższa osobe. Pod koniec jesteśmy widzami makabry, rozpadu rodziny i smutku. Jest nam żal głownych bohaterów i czujemy pustkę kiedy widzimy ciało sympatycznego chłopaka który niedawno jescze smiał sie i żartował. Napoczatku chcemy żeby im sie udało, oczekujemy wiec happy endu. W tym jednak wypadku Smakosz to symbol śmierci kóra może nam odebrać to co najważniejsze. zakończenie daje nam wiele do myślenia choc niekórzy z was moga czuć sie zawiedzieni, nikt bowiem nie spodziewał się że to może sie tak skończyć. Jednak zanim pohopnie ocenimy dany film warto jest sie zastanowic nad ukrytym sensem utworu.