Trailer zrobiony w stylu horroru-thrilleru, niestety w naszym-polskim wydaniu wyszedł komicznie. Na film czekam z czystej ciekawości poznania historii po katastrofie.

Bycie Żydem, podobnie jak Polakiem, to powód do dumy, zważywszy na to ile nasze narody w swej historii przeszły.

Bycie Kodziarzem to obciach, dziwię sie tym ludziom, którzy na te marsze chodzą, ale może rzeczywiście są tak mocno ogłupieni.

Trailer aktorsko i technicznie prezentuje poziom telewizyjnej telenoweli, a jeśli dodamy do tego nachalną propagandę antyplaformerską (sugestie jakoby politycy PO stali za zamachem) to wychodzi z tego kuriozum, które nie dość, że będzie elementem bieżącej wojny politpropagandowej (Prawych i Sprawiedliwych ze złą III RP) to dodatkowo żeruje na narodowej tragedii i fobiach antyrosyjskich.
Wiele osób broniących tego marnego trailera w swoim umysłowym otępieniu wytaczało "żelazny" argument:
<Film opowiada o narodowej tragedii i jeśli go wyśmiewasz to nie jesteś patriotą!>. Chwalenie trailera gniota forsującego pisowską teorię o zamachu jest dla tych ludzi równoznaczne z patriotyzmem, a jeśli ktoś ma jakieś obiekcje to musi być opłacony przez Rosjan albo Platformę. Chciałoby się zażartować, że tematyka "Smoleńska" trafiła na podatny grunt - wietrzących wszędzie spiski paranoików, którzy wycierają sobie buźki orzełkiem i biało-czerwoną flagą aby poczuć się lepiej, ale to raczej dość smutna konstatacja.


Co do bycia Żydem - jest to obelga w opinii części osób "Smoleńska" broniących, a nie moim.


Dla jednych bycie "Kodziarzem" to obciach, dla innych zarobek, a dla jeszcze innych próba zamanifestowania ... czegokolwiek. Ludzie potrzebują czasem wyjść i protestować w imię -ich zdaniem- szczytnych idei, a że przy okazji są wykorzystywani przez pewne środowiska polityczne to już inna sprawa. :-)

Owszem trailer wygląda, jak zapowiedź specjalnego odcinka Klanu. Liczę na to, że film będzie wyglądał trochę inaczej. Co do samej tematyki, to powiem szczerze, że obejrzałbym dobrze zrobiony thriller z wiarygodnie wytłumaczoną teorią spiskową. Z tym, że dla mnie byłby to film fikcyjny, a że lubię ten gatunek to obejrzałbym go z przyjemnością. Natomiast zdaje sobie sprawę, że dla większości odbiorców, lub targetu w jaki celują twórcy, będzie to swoisty manifest.

Inna sprawa, że w zasadzie nie znamy prawdziwych okoloczności wypadku w Smoleńsku. Mamy wyniki komisji Anodiny, która jest wersją rosyjską. Mamy wersję polską opartą na poszlakach. Obawiam się, że ze względu na brak dowodów i słabość naszego państwa, nie dowiemy się co się stało.

Krytykowanie Żydów przez Katolików jest idealnym przjawem hipokryzji i ciemnoty, gdyż większość nie zna podstaw swojej własnej religii. Inną rzeczą jest krytyka państwa Izrael, które dbając o swoje interesy szkodzi Polsce, np. roszczenia majątkowe, wypowiedzi w związku z muzeum Żydów, deprecjonowanie polskich strat wojennych. Natomiast nie potrafię zrozumieć nienawiści do Żydów, jako narodu, a jest on częsty w Polsce.

Co do KODu zgoda ;-)

"(sugestie jakoby politycy PO stali za zamachem) "

bo stali,Tusk z Putinem podłożyli te bąby...

No przestań :) Wszyscy no prawie wszyscy jesteśmy wykorzystywani przez jakąś opcję polityczną dla jej partykularnych interesów.Tak że z tym KOD-em to trafiłeś jak kulą w płot

Trafne spostrzeżenia :)

Swiete slowa .jestem bardzo ciekaw kto stoi za takimi nedznymi pismakami dlaczego sugerujom z gury rze pis oskarza platformiarzy poczekajmy zobaczmy a nadchodzom nowe dowody w tej sprawie dopiero bedzie ja niemoge sie jurz doczekac dlamnie prawda jest oczywista i pamietac nalezy kwestie bardzo warznom zelaznego ptaka prowadzili piloci odznaczeni z niewoskim nalotem godzinowym .osobiscie uwarzam takie oczernianie ich jako sprawcuw tej tragedi za hanbiacom niemoralnom pozbawionom jakiegokolwiek patriotyzmu .Wedlug mnie tacy ludzie nie som lepsi od zdrajcuw kturzy mogli badz mieli z tym cos wspulnego. sory za bl.pisane z tel.

wszystko już było: nie oddajesz czci butelce w kształcie matki boskiej? jesteś zły :-)

Ja to mam w du*pie ten film, martwi mnie to że wielu znajdzie się debili dający temu filmowi 10, 9 albo 8 za to że jest o "największej tragedii w historii polski buuuu".

Tak będzie. Ludzie przestali oceniać film za jego walory: grę aktorską, scenariusz, muzykę itd. tylko za poruszany temat. Przykre to ale.............

Scenariusz pewnie będzie ssał, gra aktorska też, w dodatku to słaba propaganda a pieniądze które wpakowano w ten "film" można było wpakować w inny film który miałby może jakiś sens. Aktorzy jak scenariusz będzie ssał to też się nie popiszą.

Czas potwierdził

O malarzu pompatycznych obrazów o tematyce religijnej Janie Styce krążył podobno taki dowcip. Twierdzono, że maluje boga kolanach. Kiedyś ukazał mu się i powiedział "Styka, ty nie maluj mnie na kolanach. Ty maluj mnie dobrze". Niestety problem ten dotyczy też filmowców imających się wyniosłych tematów.

Dokładnie:) Mnie smuci to, że czasami zapominamy, że nie wszyscy muszą mieć identyczne poglądy polityczne, co my i przestajemy szanować drugiego człowieka. Zawsze mamy tendencję do uważania, że to właśnie my mamy rację. Nie dopuszczamy do myśli tego, że może być inaczej:)

Generalnie odwrotnych sytuacji było wiele, np. jest bardzo dużo filmów typowo lewicowych, propagujących homoseksualizm, zdradę, patologię. I to oddzielna kwestia, czy zgadzamy się z przesłaniem filmu, a oddzielna ocena jego jakości. W tych wypadkach jakoś burzy nie było.

Czym różni się pranie mózgu w tych obu sytuacjach? Jest to po prostu historia przedstawiona przez jedną ze stron i tyle. Widziałam mnóstwo filmów, których historia mnie oburzała, ale umiałam ocenić je obiektywnie.

Co to znaczy "propagujące homoseksualizm"? Jak można propagować coś, co jest dane z góry?

Normalnie:) Teoretycznie filmy powinny odzwierciedlać rzeczywistość (chyba, że są sci-fi). A są takie, w których 50% postaci to homoseksualiści, a np. w filmie o rdzennych Brytyjczykach są osoby czarnoskóre. I to jest też propaganda, bo tak rzeczywistość nie wygląda. Kolor skóry dany jest z góry, a przecież wmawianie innych, że rycerze średniowieczni byli czarnoskórzy jest wszechobecną propagandą. Jest to manipulowanie ludźmi i wmawianie im, że tak wygląda rzeczywistość.

Odnieś się do konkretnego filmu, w którym jest 50% postaci homoseksualnych. Nigdy takiego nie widziałem. Przykład z czarnoskórymi rycerzami jestem w stanie przyjąć - rzeczywiście absurdalne, ale nadal nie rozumiem na czym polega homo propaganda? Czy lepiej by było jakby w żadnym filmie nie pojawiał się wątek homoseksualny? Bo Tobie to nie odpowiada?
Zauważ, że odsetek osób nieheteroseksualnych wcale nie jest taki mały. Być może też znasz takie osoby, ale o tym nie wiesz. Więc dlaczego miałyby nie bytować w żadnej produkcji? Równie dobrze możesz stwierdzić, że istnieje hetero propaganda, bo w większości filmów pojawiają się pary różnopłciowe.
"Filmy powinny odzwierciedlać rzeczywistość" - Nie. Jedyne filmy, jakie powinny odzwierciedlać rzeczywistość, to dokumenty. A i one nie są w 100% obiektywnym przekładem świata. Inne filmy - nawet biograficzne - są zależne od wizji twórców (i od realiów, w których mieści się akcja).

To skoro filmy nie muszą odzwierciedlać rzeczywistości, to dlaczego tak krytykowany jest Smoleńsk za to, że właśnie jej nie odzwierciedla? Dlaczego tutaj to propaganda, a w innych przypadkach po prostu film nie jest nazywany dokumentem?

Co do propagandy homoseksualnej, bardziej chodzi mi o to, że w filmach o czymś zupełnie innym na siłę musi być wciśnięta postać geja, nawet jeżeli ogólnie seksualność człowieka w ogóle nie jest poruszana. Ciężko jest znaleźć film, w którym takiego wątku nie ma. Zaczęło mnie to już wkurzać, bo oglądam film sensacyjny i nagle totalnie, za przeproszeniem, z dupy, jest wciśnięty wątek miłosny homoseksualny. Dodam, że tak samo wkurzają mnie bezsensowne wciśnięcia jakichkolwiek związków niezwiązanych z fabułą filmów, ale te heteroseksualne przynajmniej zazwyczaj są jakoś związane. To też jest propaganda. Tak samo propagandą jest wmawianie, że zdrada jest czymś normalnym i zdarza się każdemu, a tego też pełno w wielu filmach. Nie zbaczajmy już z tematu:)

Chodziło mi o to, że każdy film ma świat przedstawiony - nawet filmy pokroju "Smoleńska", ale według większości opinii film jest ewidentnie polityczną zagrywką i szyderstwem z ofiar katastrofy. Film o tej tragedii mógłby powstać, gdy emocje opadną i można będzie pokazać to pod kątem historycznym lub psychologicznym, a nie politycznym. Dodam, że filmu nie widziałem i nie oceniłem (zauważ, że w żadnym komentarzu się do tego nie odniosłem). Bazuję na opiniach i na samym gatunku. Smoleński thriller (sic!). Czy to ma być oddanie czci zmarłym? Niech stwierdzą ci, którzy widzieli.

Orientacja nie jest sprzężona wyłącznie z seksualnością. Takie osoby istnieją, chodzą po ulicach i nie widzę powodu, dla którego miałyby nie pojawiać się w filmach sensacyjnych. To tak jakby powiedzieć, że w określonym gatunku mogą pojawiać się tylko rudzi lub blondyni z niebieskimi oczami. Zgodzę się, że co chwila powstają coraz bardziej ckliwe i oklepane filmy na ten temat, ale takich było pełno nawet z miłością hetero.

Nie znam filmu, w którym wmawia się, że "zdrada jest czymś normalnym", ale nie wykluczam, że taki istnieje. Jeśli tak, to rzeczywiście głupota godna potępienia.

Ale tak samo słabe jest wystawianie 1 nie oglądając filmu:) A widzę, że sporo osób tak zrobiło:) Filmweb powinien pozostać forum oceniania jakości filmów i wszystkie oceny wystawione przed premierą powinny być skasowane:)

Wiesz tutaj jeden to chyba dobra ocena, propaganda, wciąganie poległych w Katyniu na siłę i brak pokazu dla recenzentów to jedne z grzechów a po filmie też się nic nie spodziewam dobrego więc....

Niemniej uważam, że nie powinno oceniać się czegoś, czego się nie widziało "dla zasady":) Podejrzewam, że film będzie słaby, ale pewnie dałoby się go zrobić tak, żeby był super thrillerem:)

Poza tym jest pełno filmów, gdzie historia jest przekłamana, pokazana fałszywie, ale nikt nie czepia się, tłumacząc, że to tylko film:)

Co do propagandy, to jest ona w 99 procent filmów:)

Nie zgadzam się co do propagandy. I nie było by szans na super thriller. Ale takei ocenianie dla zasady, ja ocenie kiedy film zobaczę.

do autora tematu, nie używaj słowa ofiar gdyż nie masz człowieku pojęcia co to słowo oznacza, ofiara może być oddana w imię wartości religijnych lub patriotycznych, w przypadku ludzi którzy "zgineli" w prywatnym locie więc nie ma żadnego uzasadnienia żeby przypisywać im ten zaszczytny określnik. Z ramienia pis jest obecnie prowadzona kolejna sprawa w sądzie odnośnie katastrofy Smoleńskiej, i okazuje się że zaniechania organizacyjne były ze strony kancelarii prezydenta w której pracował Sasin i Duda, przynajmniej jeden z nich wiedział że lotnisko nie jest przygotowane, brakowało odpowiedniego sprzętu nawigacyjnego. To był lot elity, pierwsza klasa, jedli i pili co chcieli, zgineli przez głupotę Kaczyńskich którzy rozdzielali loty z Tuskiem. Jest bardzo prawdopodobne że do katastrofy doszło przez nacisk na pilota, teoria zamachu jest wyssana z palca, powstała dlatego żeby sciągnąć z Jarosława K. winę gdyż jako ostatni rozmawiał z prezydentem i mógł zasugerować konieczne lądowanie. Weźmy fakty - stare wojskowe lotnisko, brak nawigacji, widoczność 50 metrów, spóźniona delegacja, jest 8:40 o 10tej mają być uroczystości, trzeba jeszcze dojechać ileś km samochodem, zastępcze lotnisko jest w Mińsku, gdyby tam nie polecieli to mają poślizg kilku godzin, ktoś trzeci idzie do kokpitu i gada z pilotami? atmosfera była z napitkiem, piloci nic nie widzieli ale kołowali, ... przesłuchaj nagranie z czarnej skrzynki, nie słychać wybuchu jest za to wiesz gięta blacha kiedy samolot zahacza o drzewa .... https://www.youtube.com/watch?v=ec1ZYKdwM4Y ....

A ten film patrząc po trailerach to będzie opierał się o teorię zamachu Macierewicza czyli to kino fikcja naukowa, Sciece Fiction :)

Przeczytaj jeszcze raz mój wpis, a następnie swoją nań odpowiedź (szczególnie pierwsze zdanie) i zastanów się gdzie popełniłeś błąd. ;-)

"A ten film patrząc po trailerach to będzie opierał się o teorię zamachu Macierewicza czyli to kino fikcja naukowa, Sciece Fiction :)"

Czy naukowa, bo w komisji M. są osoby z tytułami profesorskimi? Biorąc pod uwagę, że były już przypadki odcinania się uczelni od podzielania "opini smoleńskich" zatrudnionych tam naukowców, niekoniecznie zasługująca na to miano.

Ten film nie miał prawa w ogóle powstać gdyż narzuca społeczeństwu interpretację która tak naprawdę niewiele ma pokrycie w faktach.Faktach których niestety nie znamy a zamach chce się nam wmówić za wszelka cenę.Tylko po co ? ŻEBY JESZCZE BARDZIEJ PODZIELIĆ I TAK JUŻ MOCNO SKŁÓCONY I PODZIELONY NARÓD

Rzecz w tym, że 22% Polaków wierzy w zamach. Nie jest im potrzebne śledztwo, bo intuicyjnie wiedzą, że to Ruscy (tak zresztą powiedział w wywiadzie Krauze).

A jaki Ruscy mieliby miec w tym interes ? Chyba ze przewidzieli juz wtedy wypowiedzi ministra o udziale ruskich co prowadzi do otwartego konfliktu a minister sam im się podklada .

No przecież wiadomo, trzeba było wykończyć "jutrzenkę wolności". Nieważne, że realnie nie miał szansy na reelekcję i jeżeli był dla Rosji jakiś problem, to za parę miesięcy by zniknął.
A tak serio, to radziecki, a potem rosyjski wywiad słynęły w świecie. Zarówno ze zdobywania informacji, jak i skrytobójstw. Może dlatego, że miał więcej agentów pracujących dla idei, a nie kasy. A może dlatego, że nie oszczędzał ludzi i podejmował bardziej ryzykowne misje? I ten wywiad nie potrafiłby usunąć niewygodnego polityka tak, aby nikt nie powiązał go z ofiarą?

Jaki mieli zysk? Jaki zysk mieli zajmując Krym? Dostali sankcję, gospodarka im dołuję - słabo co? A mimo to zrobili to.
Jeśli jednak pytasz co mogli uzyskać apropos Smoleńska, to czy podział polskiego społeczeństwa na dwa zwalczające się plemiona to nie jest zysk dla Rosji?

To wytłumacz może dlaczego naród tak dramatycznie się podzielił dopiero wtedy jak PiS doszedł do władzy .Tego chyba Rosjanie nie mogli przewidzieć w 2010 roku.Oni nie mieli naprawde żadnego interesu w zabijaniu Prezydenta którego kadencja i tak się kończyła.Pamiętamy co zrobil gdy leciał do Gruzji i piloci odmówili lądowania.Czasem niestety historia lubi się powtarzać .Tylko tym razem skutki tej powtórki okazaly się tragiczne

Muszę przyznać że "wrogie" sobie partie PO i PiS zrobiły świetną robotę tak mocno dzieląc społeczeństwo gratulacje. Teraz nawet na filmwebie ścierają się 2 opcje a polityczne skur#@#$%$ liczą zyskane słupki.
Naród został sprytnie podzielony w 2005 roku następnie obie partie tylko powiększały rów... teraz to jest już chore.
Jarosław tracąc w wypadku lotniczym brata bliźniaka na pewno przeżył wielką traumę ale przy okazji jako rasowy polityk przekuł ją w polityczny sukces (umacnianie twardego elektoratu).
Osobiście nawet dokładnie nie analizowałem sam tego wypadku ponieważ tak jak Macierewicz kompletnie się na tym nie znam. Ważne jest kto mógłby czerpać zysk z tej katastrofy... otóż raczej NIKT. Po co zabijać średniego prezydenta który i tak przegra w kolejnych wyborach???
No ale wyciąganie kasy od państwa za śmierć tych ludzi ( po 250 tys a co żyje się) to jednak za mało teraz robi się z nich bohaterów walczących o "wolność" (sic!). I chęć wciągnięcia w to powstańców wow szczyt chamstwa by starych ludzi tak jeszcze mamić. No i generał Błasik komenderujący pilotami (wywierał na nich gigantyczną presję psychiczną). Oni w sumie mają szczęście że nie przeżyli (później oczywiście popełniliby "samobójstwo" jak to ostatnio w Polsce bywa).
Podsumowując typowy wypadek lotniczy, oczywiście wszyscy w jednym samolocie, polskie niedbalstwo, średnio doświadczeni piloci, osoby nieupoważnione w kokpicie, warunki pogodowe, słabej jakości lotnisko.

Sam jarosław kaczkowski powiedzial, że to niesłychanie ważne, że ten film pokazuje prawde.

Podobnie jak jarosław kaczkowski, filmu jeszcze nie widziałem, ale mysle, że kaczkowski powinien zostać głównym prowadzącym śledztwo smoleńskie, z tak "światłym, prawym i sprawiedliwym" umysłem.

Nie popieram PiS ale jestem na seansie. Zaczyna się o 17.45. Myślałem, że na premierę przyjdą tłumy. Kino w mieście 80 tysięcznym. Jest jeszcze 15 minut do rozpoczęcia seansu więc może jeszcze ktoś przyjdzie. Na razie jest nas garstka - z 15 osób. Mam nadzieję, że projekcja nie zostanie odwołana. Więcej po seansie lub wcześniej jeśli nie dotrwam do końca.

Więc tak. Dotrwałem do końca mimo, że kilka razy poleciało mi oko ze znużenia. Na sali, która ma kilkaset miejsc było nas z 30 osób. Do końca dotrwali wszyscy więc wydaje mi się, że były to osoby, które wiedziały po co tam idą i na jaki film. Co do samego filmu, to pomijając historię która mnie nie przekonuje, obraz słabiutki. Historia Roja przebija go dwa razy choć i ten film nie był najlepiej nakręcony. Ogólnie mówiąc 16 zł wyrzucone w błoto. Mogłem poczekać aż film ukaże się w internecie. Nie odradzam i nie polecam obejrzenia tego filmu w kinie. Niech każdy sam oceni czy to dzieło czy zwykła propaganda polityczna.

I w pewnym stopniu mają rację ;)

Dobre zagranie, musiałem przeczytać z 3 razy twoją wypowiedź. ;)

Szacunku to nie mieli ludzie którzy zrobili ten film, bo tragedię ludzi zamienili w cyrk i propagandowe gó*** pisofilu. :)

Widzę, że obca ci jest zdolność czytania ze zrozumieniem... ;-)

Widzę, że obca ci jest zdolność myślenia ze zrozumieniem.... ;-)