Snowpiercer bardzo przypominal mi serie gier Bioshock. A zwlaszcza motyw samego dystopijnego "swiata pociagu" jak i szalenca ktory go stworzyl - Wilforda. W grach byli to Andrew Ryan - podwodny RAPTURE i Zachary Comstock - podniebna Columbia. I chyba przez to film mi sie tak bardzo podobał. Ja tam polecam.