Umierający, zdegenerowany świat, gdzie droga naprzód prowadzi tylko po trupach.
Niestety samo założenie filmu jest totalnie bez sensu - jeżdżenie pociągiem dookoła zamrożonej planety? Litości, kto konserwowałby tory albo odgarniał te hałdy śniegu i lodu? Żaden pociąg się przez to nie przedrze, jako weteran dojazdów PKP mogę się tylko ponuro zaśmiać nad tym rozbijaniem nawisów lodowych. Do tego dochodzi wiele innych głupotek (przykładowo koleś może bez trudu wyleźć przez wybitą szybę, a uparł się wysadzać pancerne drzwi). Dlatego tylko 6/10.
Dokładnie, jest sporo błędów i niejasności (np. gdy przedzierali się przez pociąg do przodu nie było ani jednego wagonu dla tych bogatszych z WC czy z łóżkami, może spali na stojąco?) Mimo wszystko 7/10, bo sam klimat jest fajny