...przed dwugodzinnym stekiem bzdur!Kto to w ogóle wymyślił?!?!?!
No ja wiem, że SCI-FI...Obejrzałem ponownie ten film wczoraj, łypałem okiem grzebiąc w kompie.Jedyne co w tym filmie jest dobrego to scena, gdy Evans prawie płacze.Nieźle zagrane.Cała reszta to nie trzymająca się kupy historia o niczym....Jest bardzo wiele nieścisłości, brak logiki i sensu.
A ja oglądałem nie patrząc czy ma to sens czy nie. Raczej jako fajną bajkę. Jedyne, co mi przeszkadzało, to słabe efekty specjalne i lekko dłużąca się końcówka.
Bardzo podobały mi się sceny w wagonie produkcji protein, zaskoczenie po otwarciu wagonu z 'kibolami' i wykorzystanie małych dzieci w lokomotywie - bardzo zaskakujące. Najlepszy był chyba jednak wagon szkolny.
Wahałem się między 6, a 7. Film mnie jednak pozytywnie zaskoczył, bo czytając m.in. twój komentarz, spodziewałem się gniota.
Podejrzewam, że Sucker Punch też ci się/by ci się nie spodobał, a mi podobał się bardzo.