We wszystkich recenzjach piszą o wspaniałej grze aktorskiej w tym filmie. Dla mnie główny bohater w ogóle nie ma głębi. W czasie oglądania w ogóle się nie przejmowałem jego losem. Postacie drugoplanowe już dużo lepiej wypadły w tym filmie. Zakończenie denne, bo logicznie rzecz biorąc do niczego nie prowadzi. W kilku recenzjach doczytałem się też, że film kipi od brutalnych scen. Ale tak na dobrą sprawę to były prawdziwa scena walki była tylko jedna (ta z zamaskowanymi). Ew. można też podciągnąć walkę z ochroniarzami zaraz na początku i tą w saunie. Ale takie sceny jak te dwie to spotkamy w pierwszym lepszym kinie akcji. Często oceniam wyżej niż jest średnia ocen na filmwebie, ale w tym przypadku nawet te 6 to dla mnie o wiele za dużo.
Jeśli ktoś bardzo lubi Sci-fi i nie ma już nic innego do zobaczenia, to może spróbować, ale naprawdę w ostateczności