W sumie mnie nie zachwycił, ale też nie był zły- można obejrzeć jak się ma ochotę podziwiać zmagania dzielnego detektywa, bandy "dzieciaków" i kobiety która nie wiadomo dlaczego przeżywa jeszcze raz ten sam dzień i ma deja vu... (dzień świstaka second impact-_-). Nie jest nudny, a to już coś :)
racja... chociaż ja 'jestem bardziej zachwycona' może dlatego że właśnie oglądając go się nie nudziłam i nie musiałam przewijać co chwila do przodu ;P POLECAM tym którzy nie widzieli!
pozdrawiam